Skazani na Windows?

Systemy czasu rzeczywistego zostały zaprojektowane tak, aby obsługiwać fizyczne zdarzenia (np. w układach sterowania przekroczenie określonej wartości mierzonego parametru) w przewidywalny lub jednakowy sposób. Wielość obsługiwanych zdarzeń oznacza, że system musi być wielozadaniowy z wywłaszczaniem (po przekroczeniu ustalonego czasu w jednym zadaniu system zaczyna obsługiwać następne zadanie).

Wysoko ceniona jest implementacja mikrojądra, opracowana przez francuską firmę Chorus Systems. W tej realizacji podstawowe funkcje systemowe - szeregowanie zadań systemu, obsługa przerwań i błędów, zarządzanie pamięcią i komunikacja między procesami - są realizowane przez moduły dołączane do mikrojądra. Jeżeli więc zmienia się zastosowanie systemu, łatwo wymienić jego podstawowe moduły na realizacje dostosowane do konkretnego zadania. Minimalna realizacja wymaga dołączenia do jądra modułów szeregowania zadań, obsługi błędów i zegara czasu rzeczywistego.

Kto stworzy system sieciowy XXI wieku?

Jest wielu pretendentów. Specjalistyczne systemy, takie jak unixopodobny Qnix czy OS9, są przystosowane do obsługi urządzeń sterujących, kontrolnych i pomiarowych. Nie stanowią one zagrożenia dla dominacji Windows, gdyż ich pozycja rynkowa i kierunek rozwoju nie dają im większych szans na rynku aplikacji powszechnego użytku.

Najpoważniejszymi obecnie konkurentami są dwa systemy.

System Inferno (CW nr 18 z dnia 5 maja br.), opracowany przez laboratoria AT&T (twórców oryginalnego systemu Unix), jest używany głównie do zastosowań telekomunikacyjnych. Jak wynika z informacji prasowych, licencję na ten system zakupiło już kilku producentów urządzeń typu "sieciowe urządzenie powszechnego użytku". Jednakże jego twórcy proponują unikatowy protokół komunikacyjny, niezgodny z TCP/IP. Oznacza to, że na razie nie zamierzają go stosować do komunikacji z siecią WWW ani do obsługi urządzeń zgodnych z przeważającymi modelami przetwarzania sieciowo-centrycznego.

Drugim i najpoważniejszym jest firma Sun Microsystems. Obecnie oferuje ona system JavaOS (CW nr 36 z dnia 29.09.1997 r.), przeznaczony do obsługi różnorodnych urządzeń sieciowych. Po ostatnim wydarzeniu, czyli zakupie przez Suna firmy Chorus Systems wraz z jej mikrojądrem, można oczekiwać, że pojawi się następna mutacja systemu sieciowego o właściwościach typowego systemu czasu rzeczywistego.

Co Microsoft ma w zanadrzu?

Analitycy pytają, czy opóźnienie systemu Windows 98 nie oznacza, że firma wbudowuje w ten system elementy sieciowe bardziej rozbudowane niż w poprzednich wersjach Windows. Firma ma możliwości finansowe i personalne, aby opracować dowolny system operacyjny, w tym także system czasu rzeczywistego. Nie nastąpi to jednak w tym stuleciu. Tak więc konkurenci mają szansę zająć dobrą pozycję w zakresie obsługi urządzeń do coraz popularniejszego modelu przetwarzania sieciowo-centrycznego.


TOP 200