Piętnaście lat to długi przedział czasu, ale Salesforce skutecznie zadbał o to, aby był to okres pełen wrażeń. Postanowiliśmy spojrzeć w przeszłość z perspektywy długofalowego wpływu platformy na branżę oprogramowania IT, obecną pozycję firmy i to, co może przynieść przyszłość.

Salesforce wczoraj

Definiowanie chmury: Nie ulega wątpliwości, że za sprawą platformy Salesforce chmura obliczeniowa zaczęła być prawdziwie opłacalna dla firm. Chyba nie ma nikogo, kto mógłby zakwestionować jej sukces na tym polu. Czerpiąc inspirację z produktów internetowych przeznaczonych dla konsumentów, Salesforce wiedział, że kluczem do sukcesu jest unikanie powielania tradycyjnej spuścizny oprogramowania dla firm w postaci topornych w obsłudze interfejsów użytkownika.

Zobacz również:

• Amazon do pracowników: roboty was nie zastąpią
• Dzięki temu standardowi będziemy wiedzieć, że śledzi nas jakieś obce urządzenie Bluetooth
• IDC CIO Summit – potencjał drzemiący w algorytmach

- Od początku wiedzieliśmy, że mamy jedną jedyną szansę na sukces polegającą na właściwym doborze rozwiązań. Wzorowaliśmy się na designie produktów oferowanych przez takich gigantów, jak Amazon, Apple czy Facebook – mówi Parker Harris, współzałożyciel Salesforce.

Force: Premiera platformy Force.com w 2007 roku zapoczątkowała erę usług PaaS (platforma jako usługa). Oferowała klientom udostępniane w chmurze rozszerzenia usług Salesforce, a partnerom możliwość tworzenia całkowicie nowych aplikacji z możliwością ich ścisłej integracji z kluczowymi produktami dostawcy. W ciągu trzech lat z platformy Force skorzystało ponad 300 tysięcy deweloperów, tworząc w oparciu o nią ponad 185 tysięcy niestandardowych aplikacji.

AppExchange: W 2005 roku spółka wdrożyła własną platformę do obsługi oprogramowania pod nazwą AppExchange. Dziś mieści się na niej ponad 2 200 aplikacji partnerskich. Wtedy właśnie konkurenci Salesforce, m.in. SAP i Oracle, zaczęli budować podobne platformy skupione wokół ich własnych technologii. Nie da się zakwestionować wpływu Salesforce na ten segment rynku, choć jak na razie trudno wskazać natywną aplikację AppExchange, która mogłaby przynieść „przełom” w obszarze generowania przychodów z aplikacji.

Zuchwały gracz na rynku social media: Salesforce zainteresował się rynkiem mediów społecznościowych już na wczesnych etapie społecznościowego szaleństwa. W 2008 roku platforma zintegrowała swoje usługi z

Facebookiem, a w 2009 roku z Twitterem. Rok później wdrożyła własną usługę do komunikacji i współpracy o charakterze społecznościowym pod nazwą Chatter.

W 2011 roku Marc Benioff, prezes Salesforce, zainicjował ważny trend marketingowy oparty o „firmy społecznościowe”, pokazując klientom, jak mogą korzystać z takich rozwiązań, aby usprawnić działania wewnątrz swoich organizacji i podnieść skuteczność dotarcia do klientów. Trend ten ewoluował w kierunku pojęcia „internetu klientów” – koncepcji odpowiadającej najnowszym zjawiskom na rynku, w tym m.in. popularyzacji rozwiązań M2M (komunikacja maszyna – maszyna).

Klient w centrum uwagi: Firmy świadczące usługi oprogramowania zawsze blisko współpracowały z klientami nad rozwojem nowych funkcji o priorytetowym znaczeniu. Uruchamiając w 2007 roku platformę Ideas, dziś znaną ponad nazwą IdeasExchange, Salesforce czerpał inspirację z mediów społecznościowych.

Umożliwił klientom publikowanie własnych pomysłów na nowe funkcjonalności, a następnie głosowanie za lub przeciwko ich wdrożeniu. Zespół ds. zarządzania produktami Salesforce monitoruje zawartość tej platformy, na bieżąco informując użytkowników o tym, jakie nowe rozwiązania i kiedy zostaną wdrożone do oprogramowania.

Przejrzysta struktura platformy IdeasExchange i jej popularność zmotywowała spółkę do podjęcia kolejnych, ważnych decyzji biznesowych. W 2012 roku Salesforce zapowiedział udostępnienie bezpłatnego zestawu narzędzi analitycznych na skutek licznych sugestii ze strony klientów co do dalszego rozwoju platformy.