Zazwyczaj produkty Ricoha są wysoko wydajnymi gigantami z mnóstwem podajników, finiszerów i sortowników. Przestawienie się z takich modeli na mniejszy kaliber nie jest proste. Głównie chodzi o obsługę, która w tańszych modelach, niekierowanych do pracy pod specjalistyczną opieką, musi być dużo prostsza. W Ricohu pokonano połowę tej drogi – toner jest już bezolejowy, ale oszczędnie niezintegrowany z bębnem.

Aficio AP400 to nie oferta dla pojedynczego użytkownika. Jest na to zbyt szybka (25 stron na minutę) i zbyt droga. Z tej perspektywy konfiguracja bez karty sieciowej nie wydaje się trafiona. Wyjątkowo duża, 150-tysięczna miesięczna obciążalność wystarczy na potrzeby większej firmy.

Zobacz również:

• HP naprawia drukarki po wydaniu wadliwej aktualizacji

Pięćsetstronicowy standardowy zasobnik może być uzupełniony dwoma kasetami. Razem ze stukartkowym podajnikiem "ręcznym" w Aficio mieści się aż 1600 arkuszy. Prostą drogą mogą być podawane grubsze kartki (do 162 g/m2) niż zwykłą (105 g/m2). Dokupić można dupleks. Oprócz zwykłego papieru drukuje na foliach i nalepkach.

Zapas toneru za 1000 zł wystarcza aż na 15 tysięcy stron. Do jego utrwalenia potrzeba 820 W mocy, a do czuwania zaledwie 7,5 W. Powiększenie pamięci (z 64 do 320 MB) i dokupienie twardego dysku poszerza możliwości o funkcje druku poufnego.

Drukarka ma aż cztery sterowniki: do PCL-u 5e i 6, trzeciej wersji PostScriptu i RPCS, specjalizowanego produktu Ricoha do systemu Windows. Taka rozmaitość nie ułatwia zadania użytkownikom, zwłaszcza że nie tylko rozdzielczość (600 dpi dla pierwszego, a 1200 dpi dla pozostałych), ale i inne parametry druku nie są takie same.

Więcej informacji:

http://www.ricoh.com.pl

Cena 4000 zł wersja "N" z karta sieciową, 3200 zł bez karty.