Prawo i biznes

Prawo Zamówień Publicznych

Ostatnia gruntowna nowelizacja z 7 kwietnia 2006 r. Prawa Zamówień Publicznych istotnie zmienia sytuację na rynku.

Nareszcie pojawiła się możliwość uzupełniania ofert. Jeśli potencjalny wykonawca pominął w niej jakieś oświadczenie lub dokument potwierdzający spełnianie warunków udziału w postępowaniu, to zamawiający wzywa wykonawców do ich uzupełnienia w wyznaczonym terminie. Przypomnijmy, że w większości przypadków oferty odrzuca się teraz właśnie z braku jakiegoś dokumentu, na co czujnie zwraca uwagę konkurencja. Przestanie to być zmorą oferentów, co naprawdę ratuje wiele postępowań.

Korzystną zmianą dla branży informatycznej jest niewątpliwie wprowadzenie nowego trybu zamówień publicznych - dialogu konkurencyjnego (art. 60a). Zgodnie z definicją ustawową "dialog konkurencyjny to tryb udzielenia zamówienia, w którym - po publicznym ogłoszeniu o zamówieniu - zamawiający prowadzi z wybranymi przez siebie wykonawcami dialog, a następnie zaprasza ich do składania ofert".

W tym celu muszą zajść łącznie następujące okoliczności: zamówienie ma szczególnie złożony charakter i nie można opisać przedmiotu zamówienia zgodnie z art. 30 i 31 lub obiektywnie określić uwarunkowań prawnych bądź finansowych wykonania zamówienia; cena nie jest jedynym kryterium wyboru najkorzystniejszej oferty. Jak widać, ten tryb idealnie pasuje do przetargów na budowę systemu informatycznego, zwłaszcza gdy zamawiający nie do końca wie czego chce.

W tym trybie zamawiający zaprasza do udziału w dialogu nie mniej niż pięciu wykonawców, a jeżeli dostawy lub usługi przekraczają kwotę 10 mln euro, to nie mniej niż siedmiu. Równie ważne jest, aby prowadzony dialog miał charakter poufny i dotyczył wszelkich aspektów zamówienia. "Żadna ze stron nie może bez zgody drugiej strony ujawnić informacji technicznych i handlowych związanych z dialogiem" - czytamy w ustawie.

W rezultacie zamawiający prowadzi dialog do momentu, gdy jest w stanie określić - w wyniku porównania rozwiązań proponowanych przez wykonawców - rozwiązanie lub rozwiązania najbardziej spełniające jego potrzeby. O zakończeniu dialogu zamawiający niezwłocznie informuje uczestniczących w nim wykonawców.

Natomiast dotychczasowy tryb "aukcja elektroniczna" zmienia nazwę na "licytację elektroniczną". Nareszcie będzie można zamówić tą drogą usługę. Zwiększa się też próg, do którego można stosować ten tryb - z 60 tys. euro do 130 tys. euro. To dobra wiadomość dla platform handlu elektronicznego. Zamawiający zyskali dzięki temu możliwość przeprowadzenia dogrywki w formie aukcji elektronicznej (stąd zmiana wyrażeń). Gdy wejdzie w życie nowelizacja Prawa Zamówień Publicznych, zamawiający przeprowadzając postępowanie w trybie przetargu nieograniczonego, przetargu ograniczonego lub negocjacji z ogłoszeniem będzie mógł zastosować aukcję elektroniczną po dokonaniu wstępnej oceny ofert w celu wyboru najkorzystniejszej oferty.

Wreszcie będzie można wykorzystywać umowy ramowe na wielką skalę, co niewątpliwie ułatwia budowanie katalogów elektronicznych w sektorze publicznym, z czego powinny być zadowolone platformy handlu elektronicznego, ale także hipermarkety. Gdy jakaś instytucja ogłosi przetarg na drobny sprzęt komputerowy - myszki, klawiatury czy tonery, będzie mogła właśnie zawrzeć umowę ramową z okolicznym hipermarketem.

Prawo telekomunikacyjne

Wszelkie dyskusje nad realizacją zapisów Ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne wraz z późniejszymi zmianami ustały wobec awantury w rządzącej koalicji o stanowisko prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), prawnego następcy Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP).

URTiP został zlikwidowany tylko dlatego, że pojawiła się potrzeba zmiany jego kierownictwa, a gwarancją niezależności urzędu był brak możliwości zmiany prezesa przed upływem kadencji, na którą został powołany. Trzeba więc było zlikwidować urząd i utworzyć nowy. Tyle tylko, że jego nowe władze miała powołać Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, której ukonstytuowanie w nowym składzie opóźniało się z powodu targów politycznych. Na mocy ustawy na początku roku powstał jednak UKE, a URTiP już nie było - urząd regulatora musiał mieć szefa, więc w połowie stycznia br. powołano na to stanowisko Annę Streżyńską, podsekretarza stanu w Ministerstwie Transportu i Budownictwa.

Szefową UKE powołano, aczkolwiek w formule pełniącej obowiązki. Kłopot w tym, że takiej formuły nie dopuszcza obowiązujące prawo. Na efekty tego pozaprawnego porządku trzeba było czekać do lutego, kiedy to Wojewódzki Sąd Administracyjny zanegował decyzję wydaną przez p.o. prezesa Annę Streżyńską (rzecz dotyczyła drobnej sprawy Telekomunikacji Polskiej, ale analogicznie można było podważyć każdą decyzję wydaną przez szefostwo UKE). Okazało się więc, że regulator nie może wydawać żadnych wiążących decyzji, toteż de facto działalność urzędu regulacyjnego została na kilka miesięcy sparaliżowana, co oczywiście leży w interesie kilku największych operatorów, ale już nie wielu mniejszych podmiotów i oczywiście ogromnej rzeszy użytkowników usług telekomunikacyjnych.

Anna Streżyńska zgłosiła swoją kandydaturę w konkursie rozpisanym przez KRRiT na prezesa UKE, ale nie przeszła do II etapu. Pojawiły się głosy, że premier Kazimierz Marcinkiewicz nie zaakceptuje żadnej innej kandydatury i trzeba będzie powtarzać konkurs aż do skutku, czyli do wybrania Anny Streżyńskiej na prezesa.

Tymczasem sytuacja w Polsce spotkała się z ostrą krytyką Komisji Europejskiej - brak regulatora rynku opóźnia decyzje Brukseli w sprawie dalszej liberalizacji usług telekomunikacyjnych. Jednocześnie analitycy rynku zarekomendowali zakup akcji Telekomunikacji Polskiej i zwiększyli ich wycenę. Dlaczego?

Brak regulatora utrzymuje pozycję TP na polskim rynku. I jak tu uwierzyć w państwo prawa?

10 najważniejszych ustaw dla przedsiębiorców teleinformatycznych
  • Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych
  • Ustawa z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych
  • Ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny
  • Ustawa z dnia 18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym
  • Ustawa z dnia 12 września 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych
  • Ustawa z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo Zamówień Publicznych
  • Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne
  • Ustawa z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne
  • Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o partnerstwie publiczno-prywatnym
  • Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym

Podajemy datę pierwotnego uchwalenia ustawy przez Sejm bez uwzględniania następujących potem licznych nowelizacji.


TOP 200