Poprawki Outlooka mogą być trudne w zastosowaniu
- Maciej Obuchowicz,
- 22.05.2000, godz. 10:18
Analitycy twierdzą, że poprawki, które mają zabezpieczyć użytkowników klienta programu pocztowego Microsoftu przed atakami wirusów podobnych do I Love You, są kłopotliwe w zastosowaniu, zwłaszcza w dużych przedsiębiorstwach.
Poprawki, które Microsoft ma udostępnić do programu pocztowego Outlook, aby zabezpieczyć go przed wirusami, takimi jak I Love You, mogą być "uciążliwe" podczas ich instalowania przez firmy - twierdzą analitycy Gartner Group.
Microsoft w zeszłym tygodniu udostępnił poprawki w wersji beta do klienta Outlooka. Mają one zabezpieczyć jego użytkowników przed otrzymywaniem zainfekowanej korespondencji, w której znajdują się niebezpieczne po uruchomieniu załączniki. Pełna wersja tych poprawek ma zostać udostępniona w tym tygodniu.
Ponadto poprawki wymagają każdorazowej, ręcznej akceptacji użytkownika, gdy zewnętrzna aplikacja próbuje skorzystać z książki adresowej Outlooka.
Eksperci z Gartnera zgadzają się, że zmiany w Outlooku utrudnią wirusom - takim jak I Love You - korzystanie z niego. Dodają jednak, że zastosowanie poprawek dla wielu firm może być kłopotliwe. Aby zainstalować ich pełną wersję, użytkownicy najpierw muszą zainstalować pełną wersję Office 2000 Services Release 1, a użytkownicy Outlooka 97 - wpierw będą zmuszeni do uaktualnienia go do wersji 98.
"Użytkownicy, aby zainstalować poprawki, będą najpierw musieli uaktualnić wszystkie aplikacje z pakietu Office" - twierdzi Chris LeTocq, autor raportu Gartner Group.
Ponadto poprawka odfiltrowuje nie tylko załączniki w formie wykonywalnych plików i skryptów Visual Basica (VBS), ale też m.in. skróty internetowe. O ile jednak administratorzy mogą dodawać do niej kolejne pliki, które mają być odrzucane, to nie mogą usunąć żadnych z listy stworzonej przez Microsoft.
Kolejne kłopoty po zainstalowaniu poprawki mogą mieć użytkownicy, korzystający z serwisów internetowych, opartych na mechanizmach ActiveX. Poprawka bowiem blokuje wybrane funkcje Internet Explorera, w tym związane z kontrolkami ActiveX, pobieraniem i uruchamianiem skryptów.
"Może to spowodować wiele trudności przy stronach WWW, wykorzystujących ActiveX, skrypty Javy czy Visual Basica" - twierdzi analityk z International Data Corporation (IDC).
Analitycy są zgodni, że Microsoft udostępni kolejną, ulepszoną wersję poprawki, która będzie mniej uciążliwa w zastosowaniu.
"Uważamy, że jest to pierwszy krok Microsoftu. Przewidujemy, że w ciągu najbliższych miesięcy zmodyfikują oni tę poprawkę" - stwierdził analityk Gartner Group.
Microsoft, przygotowując poprawkę, przyznał oficjalnie, że ograniczy ona funkcjonalność Outlooka i możliwość jego współpracy z innymi aplikacjami. Dodał też, że takie środki są jednak niezbędne do zapewnienia użytkownikom wymaganego bezpieczeństwa i są już oznaki zadowolenia, przekazywane zwłaszcza od użytkowników, których dotknęła epidemia "miłosnego wirusa".
***