Początki 3G w Erze

Polska Telefonia Cyfrowa podpisała z Siemensem umowę na dostawy rozwiązań do budowy sieci UMTS.

Polska Telefonia Cyfrowa podpisała z Siemensem umowę na dostawy rozwiązań do budowy sieci UMTS.

Kontrakt dotyczy regionu warszawskiego, gdzie usługi telefonii komórkowej 3G będą oferowane w pierwszej kolejności. W pozostałych trzech regionach - Gdańsku, Poznaniu, Katowicach - na jakie dzieli się obszar działania Polskiej Telefonii Cyfrowej, będą prowadzone osobne procedury wyboru dostawcy infrastruktury. Siemens jest jednym z trzech głównych partnerów PTC, obok Ericssona i Alcatela.

Kontrakt z Siemensem nie oznacza jednak, że Era jeszcze w tym roku wprowadzi do oferty usługi UMTS. Zgodnie z zapisami koncesji Polska Telefonia Cyfrowa - podobnie jak pozostali dwaj operatorzy GSM - ma obowiązek uruchomienia usług telefonii trzeciej generacji za niespełna 2 lata, 1 stycznia 2006 r.

"Gotowe rozwiązanie trzeciej generacji zaprezentowaliśmy już blisko trzy lata temu. Jeśli chodzi o komercyjne uruchomienie usług UMTS, na razie nie określamy konkretnych terminów. Ich wdrożenie wymaga dużych nakładów finansowych, a popyt jest trudny do określenia. Obserwujemy jednak coraz większe zainteresowanie bardziej zaawansowanymi usługami - z Era Omnix korzysta już ok. 200 tys. klientów miesięcznie. Codziennie w naszej sieci przesyłanych jest 10 tys. komunikatów MMS" - mówi Antoni Mielniczuk, dyrektor Departamentu Spraw Publicznych i Komunikacji w PTC.

Operator sieci Era planuje w ciągu kilku miesięcy rozpoczęcie budowy sieci UMTS od Warszawy i okolic. Nie zakończono jeszcze tworzenia planów sieci, w tym rozmieszczenia stacji bazowych.

Na potrzeby aglomeracji warszawskiej niezbędne będzie wybudowanie 500-800 stacji. Pierwsze dostępne usługi mają obejmować szybką transmisję danych i video streaming.

Era początkowo chce wykorzystać jedynie warstwę FDD sieci UMTS. Pozwala ona obecnie na transmisję z przepustowością do 384 Kb/s. Realna transmisja będzie jednak zależeć od liczby abonentów korzystających jednocześnie z usługi i odległości od stacji bazowej.

"Jeśli nie będzie możliwa transmisja danych z minimalną zakładaną prędkością 64 Kb/s, połączenie po prostu nie zostanie zestawione. W takim wypadku możliwa będzie transmisja z wykorzystaniem technologii GPRS - 48 Kb/s. Połączenia głosowe będą możliwe w każdym przypadku" - wyjaśnia Jacek Zawiślak, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju Technologicznego w PTC.

Maksymalna dostępna przepustowość - dzięki zastosowaniu warstwy TDD - to 2 MB/s. Przedstawiciele Ery twierdzą jednak, że żaden z operatorów nie zdecydował się - i raczej nie zdecyduje - na inwestycję w tę technologię ze względu na koszty. Bardziej opłaca się budować punkty WLAN, w których jest możliwa maksymalna transmisja danych z prędkością 11 Mb/s dla każdego punktu dostępowego. W jednym hot-spocie mogą działać maksymalnie trzy punkty.

Trzy miesiące temu Era uruchomiła 57 punktów hot-spot w całej Polsce. Do końca tego roku ma ich być ok. 150. Zainteresowanie nową usługą już teraz jest większe, niż oczekiwali przedstawiciele Polskiej Telefonii Cyfrowej. "Z usługi Era hot@spot regularnie korzysta ponad 1000 osób, co zważywszy na to, że usługa jest dostępna od 3 miesięcy w 70 punktach, jest dobrym wynikiem. Wszystkich użytkowników jest znacznie więcej" - mówi Marcin Burakowski, odpowiedzialny za projekt Era hot@spot. "Większość naszych użytkowników korzysta z hot@spotów codziennie w celach biznesowych, do ściągania poczty i przeglądania stron internetowych" - dodaje.

Zgodnie z planami od lutego br. usługi Era hot@spot miałyby być już płatne. Nie wiadomo, czy tak się stanie. Ich ceny mają być jednak niewiele droższe od cen w kafejkach internetowych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200