Optyka światłowodowa
- Adam Urbanek,
- 01.06.2001
Ostatnie dwadzieścia lat ubiegłego stulecia stanowiło prawdziwy przełom w rozwoju użytkowej komunikacji optycznej. W 1980 r. w Bell Labs po raz pierwszy zainstalowano i oddano do użytku światłowodowy trakt optyczny na dystansie ok. 1000 km. Wkrótce inne konsorcja telekomunikacyjne rozpoczęły instalowanie kablowych łączy światłowodowych, opasujących kontynenty i przecinających oceany, łączy optycznych sięgających nawet kilku tysięcy km, z kablami zawierającymi setki włókien.
Istotnym krokiem naprzód w tej dziedzinie komunikacji było opracowanie i wdrożenie do produkcji seryjnej światłowodów z zerową lub niewielką dyspersją w trzecim oknie optycznym 1550 nm, o obniżonej tłumienności jednostkowej. Dzięki temu maksymalny zasięg transmisji zwiększył się prawie dwukrotnie – do prawie 200 km, bez stosowania regeneratorów sygnału. Z kolei zastąpienie regeneratorów elektronicznych przez wzmacniacze światłowodowe z domieszką erbu EDFA, działające w trzecim oknie o obniżonej tłumienności, pozwoliło: uniknąć kłopotliwej konwersji sygnałów optycznych do postaci elektrycznej i na wielokrotne wydłużenie łącza. Przez zastosowanie wzmacniaczy EDFA stała się możliwa jednoczesna i równoległa transmisja kilkudziesięciu, a nawet kilkuset optycznych kanałów transmisyjnych ulokowanych w jednym włóknie światłowodu, o różnych długościach fal, mieszczących się w trzecim oknie optycznym – z wykorzystaniem zjawiska zwielokrotnienia falowego nazwanego WDM (Wavelength Division Multiplexing).
Światłowodowe systemy transmisyjne z pierwszej połowy lat 90. charakteryzowały się przepływnością 2,5 Gb/s i odległościami między kolejnymi układami regeneracji: 150–200 km. Nadal istotnym ograniczeniem tych systemów była konieczność instalowania w torach transmisyjnych regeneratorów elektronicznych do kompensacji strat mocy optycznej w światłowodzie oraz układów redukujących efekty spowodowane dyspersją światłowodu.
Współcześnie stosowane technologie światłowodowe standardowo pozwalają na transmisję informacji w jednym kanale włókna optycznego z przepływnością 10, 20 lub 40 Gb/s (miliardów b/s), zrealizowanych w tradycyjnej technice zwielokrotnienia z podziałem czasowym TDM, co odpowiada jednoczesnej transmisji prawie 150 tys. jednokierunkowych przekazów głosowych. Dzięki temu jeden standardowy kabel światłowodowy zawierający 200 włókien optycznych umożliwia przekaz 15–60 mln dwukierunkowych rozmów telefonicznych w tradycyjnej technice zwielokrotnienia czasowego TDM, znacznie przewyższając wielkości dotychczas osiągane w podobny sposób w grubych, wieloparowych kablach miedzianych (ok. 500 rozmów), kablach współosiowych (10 tys. rozmów) czy łączach satelitarnych (2 tys. połączeń głosowych).
Wydaje się, że rewolucja w przekazach optycznych nie ma końca, a transmisje zajmują coraz szerszy zakres częstotliwości sygnałów prowadzonych we włóknach światłowodów kwarcowych. Teoretyczna szerokość pasma w trzecim – najbardziej dogodnym do transmisji długodystansowych – oknie sięga 15 THz i stopniowo się wypełnia transmitowanymi sygnałami użytkowymi. Coraz większe nadzieje wiąże się obecnie z kolejnym, czwartym oknem światłowodu, znajdującym się w pasmie L (1625 nm), którego eksploatacja dopiero się zaczyna.