Odchudzanie inwentarza

Do Łodzi marsz!

Odchudzanie inwentarza

Mateusz Stefański, odpowiedzialny za projekt konsolidacji systemu kolekcji danych w Telekomunikacji Polskiej SA w centrum przetwarzania danych w Łodzi

Trwający w Telekomunikacji Polskiej SA od wielu lat proces konsolidacji systemu kolekcji danych billingowych z central zbliża się do finału (o systemie Kobat-Kolektor pisaliśmy szerzej w CW 24/2002). Obejmujący początkowo ok. 40 serwerów rozproszonych w tzw. obszarach telekomunikacyjnych system udało się stopniowo scalić do 30, a z biegiem czasu do jedynie 10 podsystemów regionalnych. Obecnie dobiega końca ostatnia faza projektu, w ramach której system jest konsolidowany na jednym dużym serwerze Sun Fire 15000.

"Konsolidacja to nie jest wyłącznie zamiana wielu mniejszych serwerów na jeden duży. W naszym przypadku centralizacja rozproszonego systemu kolekcji danych billingowych wymagała szczegółowego planowania nie tylko w dziedzinie serwerów i aplikacji, ale także sieci, pamięci masowych, procedur zarządzania, organizacji pracy, umów z firmami zewnętrznymi itp." - mówi Mateusz Stefański, odpowiedzialny za projekt konsolidacji systemu kolekcji danych w Telekomunikacji Polskiej SA w centrum przetwarzania danych w Łodzi.

Konsolidację serwerów poprzedziła centralizacja systemu polegająca na przewiezieniu wszystkich serwerów do jednego centrum przetwarzania danych. Ta, wydawać by się mogło prosta operacja była w praktyce sporym wyzwaniem. Dane billingowe są gromadzone w trybie ciągłym, niedostępność pojedynczego podsystemu kolekcji nie mogła więc, zgodnie z przyjętymi założeniami, przekroczyć 48 godz. "W praktyce udało nam się osiągnąć znacznie krótszy czas. Przed przeniesieniem każdego serwera przeprowadzaliśmy na miejscu audyt, aby upewnić się, że w krytycznym momencie nie czekają nas niespodzianki" - mówi Arkadiusz Gwóźdź, odpowiedzialny za centralizację systemu Kobat-Kolektor z ramienia PWPT Wasko sp. z o.o. z Gliwic, dostawcy systemu.

Firma Wasko była odpowiedzialna za przenoszone systemy od momentu ich wyłączenia, aż do ich powtórnego przywrócenia do normalnej pracy. Gdy serwer był przewożony, dane przeznaczone dla niego były zapisywane na serwerze rezerwowym. Po jego ponownym uruchomieniu w centrum danych w Łodzi wszystkie "zaległe" transakcje były kopiowane, wykonywane i weryfikowane. "Umowa z TP SA przewidywała, że oddajemy serwer do eksploatacji w takim stanie, jakby nie było żadnej przerwy w jego pracy" - tłumaczy Arkadiusz Gwóźdź.

Scalenie systemu z dziesięciu do jednego serwera to okazja do konsolidacji aplikacji, z której Telekomunikacja Polska SA skwapliwie skorzystała. Na jednym serwerze działa więc obecnie (jeszcze w trybie testowym) jedna instancja aplikacji Kobat-Kolektor powiązana z jedną kopią bazy danych Oracle. Oczywiście, nie byłoby to możliwe bez znaczących zmian w architekturze systemu - aplikacje w dotychczasowym kształcie były dostosowane do przyjmowania danych średnio z ok. 100 źródeł. Konsolidacja oznaczała tymczasem perspektywę wymiany sporych ilości danych z ponad 900 systemów mediacyjnych pobierających dane z łącznie ok. 1,5 tys. central. "To prawdopodobnie największa baza danych w Polsce. Szacujemy, że po wypełnieniu danymi jej objętość przekroczy 24 TB. Budowa tak dużego systemu dalece odbiega od schematów tworzenia typowych aplikacji bazodanowych. Konieczne okazało się wykorzystanie niskopoziomowych interfejsów API umożliwiających bezpośrednią komunikację bazy danych z oprogramowaniem firmware macierzy EMC Symmetrix DMX 2000. Konieczne było także dostrojenie systemu operacyjnego" - wyjaśnia Mateusz Stefański.

Porządki w komórce

Odchudzanie inwentarza

Sławomir Michalski, dyrektor Departamentu Zarządzania Systemem Informatycznym

Polkomtel jest obecnie w trakcie wieloetapowego procesu konsolidowania systemów informatycznych. Centralne zarządzanie systemami funkcjonowało w firmie od jej zarania. Od początku firma posiadała też jeden centralny ośrodek przetwarzania. W ramach centrum danych środowisko informatyczne było jednak rozproszone na wiele - a z biegiem czasu coraz więcej - serwerów, co czyniło zarządzanie nim wyzwaniem coraz trudniejszym. "Uruchamiając kolejne serwery, coraz bardziej obciążaliśmy pracą administratorów - coraz więcej swojego czasu musieli poświęcać na powtarzanie tych samych czynności na kolejnych serwerach. W efekcie procesy instalowania aktualizacji oprogramowania systemowego oraz jego testowania trwały nawet kilka tygodni od momentu pojawienia się takiej potrzeby" - mówi Sławomir Michalski, dyrektor Departamentu Zarządzania Systemami Informatycznymi w Polkomtel SA w Warszawie.

Narastające trudności z zarządzaniem i utrzymaniem systemów były tylko jednym z powodów, dla których Polkomtel zdecydował się na konsolidację serwerów. "Perspektywa budowy zapasowego centrum przetwarzania uzmysłowiła nam, dokąd prowadzi utrzymywanie tak bardzo rozproszonej architektury. Gdybyśmy chcieli stworzyć centrum zapasowe obejmujące wszystkie ważne aplikacje, nie zmieniając uprzednio architektury sprzętowej na bardziej scentralizowaną, koszty tej operacji - ze względu na koszt samego tylko zakupu sprzętu i umów serwisowych - przekroczyłyby wszelkie granice rozsądku. W rezultacie byłoby nas stać na zabezpieczenie tylko najważniejszych aplikacji" - podkreśla Sławomir Michalski. Jedną z niewielu aplikacji, które nie zostaną przeniesione na duże serwery, jest system backupowy. "Akurat w tym przypadku wydzielony serwer jest jak najbardziej pożądany" - konstatuje.


TOP 200