Nowe przełączniki linii 4500 zostały oznaczone symbolami: ERS 4526T (24 porty Ethernet 10/100BaseTX oraz dwa współdzielone porty SFP 10/100/1000); ERS 4526T-PWR (24 porty Ethernet 10/100 z technologią 802.3af oraz dwa współdzielone porty SFP 10/100/1000); ERS 452gT (24 porty Ethernet 10/100BaseTX oraz cztery współdzielone porty SFP); ERS 4526GTX (24 porty Ethernet 10/100/1000BaseTX, cztery współdzielone porty SFT oraz dwa gniazda 10GE XFP); ERS 4526TX-PWR (24 porty Ethernet 10/100/1000 z technologią 802.3af, cztery współdzielone porty SFP oraz dwa gniazda 10GE XFP.

Nortel zmodyfikował jednocześnie przełączniki ERS 8300, dodając do nich nowy moduł zawierający porty Ethernet 10 Gb/s. Dlatego użytkownicy mogą obecnie instalować przełączniki ERS 8300 zarówno na obrzeżach, jak i w rdzeniach sieci LAN. Moduł zawiera osiem portów 10 Gb/s. Przełącznik ERS 8306 może obecnie obsługiwać do 30 portów Ethernet 10 Gb/s, a przełącznik ERS 8310 do 68 takich portów.

Zobacz również:

• Apple po 16 latach może zmienić kultowy element iPhone'a

Firma zmodyfikowała też swoje przełączniki o stałej konfiguracji. Modele Ethernet Routing Switch (ERS) 2500 można zestawiać w wieże. Przełączniki ERS 5500 obsługują natomiast mechanizm SMLT (Split Multi-Link Trunking), dlatego można z nich budować duże klastry przełączników. SMLT to firmowa technologia "fast-failover", stosowana w przełącznikach obsługujących rdzenie sieci LAN. Pozwala ona np. łączyć ze sobą dwie grupy przełączników ERS 5500 (każda składająca się z ośmiu urządzeń) za pomocą połączenia o bardzo dużej przepustowości.

Nowe przełączniki linii 4500 kosztują od 2300 do 5300 USD. Moduł z ośmioma portami 10 Gb/s dla przełączników ERS 8300 kosztuje 30 tys. USD.