Niejasna przyszłość Windows w komórkach

Gdyby Microsoft był zadowolony z jego wyników, nie zdecydowałby się na podobne porozumienie. Nick Jones, analityk Gartnera pokusił się nawet o spekulację, że 7 wersja będzie ostatnia, zwracając uwagę, że system Microsoftu nigdy nie osiągnął wyższego niż czwarte miejsce. Dla Stevena Ballmera dwa lata inwestycji i mizerne efekty musiałby być niezadowalające. Jak się okazuje, w jednym Nick Jones się nie mylił - Steve Ballmer miesiąc później dokonał zmian w zespole odpowiedzialnym za mobilny system. Analityk Gartnera nie był również odosobniony w ocenie, że Microsoft w końcu się podda. Jack Gold z J.Gold Associates również stwierdził, że Microsoft więcej zarabia na pakiecie Office i umowa z Nokią pokazuje, w którym kierunku będzie zmierzał. Z kolei analityk Stephen Drake z IDC, był zdania, że umowa z Nokią nie będzie mieć negatywnego efektu - przeciwnie dzięki niej, Microsoft może wprowadzić swoje produkty tam, gdzie nie może licencjonować systemu.

Matecznik Windows Mobile

Jest jednak segment, w którym mobilne okienka trzymają się mocno - to biznes i logistyka, gdzie na szeroką skalę stosuje się wzmacniane, specjalne komputery naręczne produkowane przez Motorolę, Intermec, czy Psion Teklogix. Jak zauważa Kevin Burden, wiele lat minęło zanim w tej branży systemy DOS-owe zastąpiono mobilnymi Windowsami. Drugi tyle zajęłaby migracja do kolejnego systemu.

"A jeżeli nawet - to który system wybrać?" - pyta. "Dlatego w biznesie pozycja Windows Phone jest znacznie pewniejsza, w szczególności tam gdzie jest zapotrzebowanie na specjalizowane urządzenia, niż na rynku smartfonów dla konsumentów" - dodaje. Microsoft wydaje się również trzymać przestarzałego już modelu licencjonowania systemu producentom, podczas gdy open source'owy Android Google'a rośnie w siłę. "Licencjonowanie OS już nie popłaca na rynku mobilnym. Apple widzi wartość w aplikacjach i dzieleniem się przychodami ze sprzedaży z ich twórcami" - wyjaśnia analityk.

Podział sił w 2012

Gartner szacuje, że głównym zagrożeniem dla Windows Phone będzie Android, ale pozostałe systemy również, choć w mniejszym stopniu . W niedawnej prognozie analitycy zakładają, że Android skoczy z szóstego obecnie na drugie miejsce w 2012, plasując się za Symbianem. W tym samym czasie Windows Mobile straci nawet udział rynkowy. Android wystrzeli na drugą pozycję, dzięki dużej liczbie dostawców, którzy będą go stosować, a są wśród nich: Samsung, LG, HTC, Motorola, Acer, Dell, Sony Ericsson, Garmin i inni.

W samym 2012 Gartner oczekuje sprzedaży urządzeń z Androidem na poziomie 94 mln sztuk, za Symbianem, którego wynik sięgnie 197 mln sztuk i Windows Mobile na piątej pozycji, ze sprzedażą na poziomie 48 mln sztuk. Dla porównania, ABI uważa, że Android będzie trzeci za Symbianem i BlackBerry, z wynikiem 28 mln sztuk. Różnice w prognozach dla Androida nie zmniejszają jednak wątpliwości wobec Windows Mobile.

Wyjście awaryjne

Kevin Burden uważa, że jest jeden strategiczny ruch, który może wykonać Microsoft, aby wzmocnić pozycję Windows Mobile 7, ale przyznaje, że mało prawdopodobne, aby koncern zdecydował się go wykonać. Polega na przejęciu kontroli nad Active Sync, któr pozwala na dostęp w technologii push do systemu Exchange - i ograniczeniu jego działania tylko do produktów z Windows Mobile, odcinając Symbiana, BlackBerry i iPhone'a, które dziś z niego korzystają. "Microsoft mógłby okazać 'prawdziwą chciwość' i powiedzieć, ze ActiveSync jest cały nasz i dać wówczas WM7 szansę, jednak bardziej prawdopodobne jest, że pójdą w przeciwnym kierunku" - uważa.

Rozwój wypadków w przeciwnym kierunku zakłada, że Microsoft dostrzeże wartość w licencjonowaniu ActiveSync dla innych dostawców, co oznacza, że ich klienci będą korzystać z oprogramowania, aby łączyć się z jego popularnymi aplikacjami biurowymi. "Jest bardziej prawdopodobne, że Microsoft powie: 'ActiveSync dostępny dla wszystkich', co oznacza, że Windows Phone 7 będzie nadal w trudnej pozycji" - podsumowuje Kevin Burden.


TOP 200