Nie wykorzystywane policyjne systemy IT

Następca ZSIP

Najwyższa Izby Kontroli pozytywnie oceniła decyzję o wdrożeniu Krajowego Systemu Informacyjnego Policji (KSIP). Zastąpi on przestarzały i niewydajny Zintegrowany System Informacyjny Policji. Stwierdzono jednak opóźnienia w pracach wdrożeniowych, spowodowane brakiem środków finansowych. "Starania idą w tym kierunku, aby wszystkim komisariatom zapewnić dostęp do systemów informatycznych" - mówią przedstawiciele NIK. Także z powodu braku pieniędzy nie udało się zbudować w dużych miastach Systemów Wspomagania Dowodzenia Policji (SWDP), mających współdziałać z KSIP.

Kontrola wykazała także, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w znikomym stopniu koordynowało, nadzorowało i kontrolowało przedsięwzięcia związane z wdrażaniem KSIP, co Izba oceniła krytycznie. "Założenia KSIP są celowe i mogą przyczynić się do poprawy pracy policji. Niezbędne jest jednak takie poprowadzenie projektu, aby został zakończony w 2004 r. przy optymalnym wykorzystaniu środków budżetowych" - dodają jej przedstawiciele. Dlatego zwrócono się do ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz komendanta głównego policji o objęcie szczególnym nadzorem procesu wdrażania Krajowego Systemu Informacyjnego Policji.

Niewinna informatyka

Kiedy raport trafił na moje biurko, nie zgłosiłem do niego żadnych uwag. Nie zamierzam kwestionować ustaleń kontroli również teraz. Protokół Najwyższej Izby Kontroli przedstawia faktyczny obraz sytuacji. Nie wszystkie komisariaty są wyposażone w komputery, w danych wprowadzanych do systemów można znaleźć błędy, potrzebne są nowe zabezpieczenia dostępu do terminali. Inspektorzy NIK nie stwierdzili naruszenia prawa czy też przekroczenia zaplanowanego budżetu. Choć nie jest idealnie - pisali we wnioskach - powinniśmy kontynuować naszą pracę.

Ocena NIK jest jednak nieco krzywdząca. Nie wobec Biura Informatyki, ale policjantów. Przynajmniej część pracujących przy raporcie osób, a także tych komentujących go w mediach nie rozumie dokładnie, o czym mówi. Robienie zarzutu z faktu, że końcówki Zintegrowanego Systemu Informacyjnego Policji nie mają dostępu do Internetu jest absurdalne. Przecież ma to być sieć wydzielona.

System ZSIP uruchomiono w 1996 r. Został stworzony za pomocą narzędzi Fox Base. Choć obecnie są one przestarzałe, w tamtym okresie korzystano z nich w całym resorcie. To jeden z największych, działających non stop systemów w Polsce. W całym kraju jest ok. 10 tys. stanowisk, które umożliwiają dostęp do ZSIP. System nie obejmuje wszystkich komisariatów. Problemem jest brak środków finansowych. Gdybyśmy dysponowali odpowiednimi funduszami, z pewnością sytuacja byłaby inna. Przygotowaliśmy i realizujemy dwuletni program, którego celem jest wyposażenie wszystkich komisariatów w niezbędny sprzęt i stworzenie w nich bezpiecznych sieci informatycznych.

Oczywiście we wprowadzanych danych są błędy. Być może nie powinno ich być, ale pamiętajmy, że informacje wprowadzają ludzie, którzy czasem się mylą. System stopniowo jest oczyszczany z niepoprawnych danych (jest ich znacznie poniżej 1%).

Nieprawdą jest natomiast, że policjanci nie korzystają z systemów informatycznych. Używają ich każdego dnia. Wprawdzie starsi policjanci podchodzą do systemów informatycznych z rezerwą, jednak młodzi wprost się do nich rwą. Owszem, czasem dane wprowadzane są z opóźnieniem. Nierzadko wynika to jednak z obiektywnych przeszkód. Policjanci wstrzymują się z wprowadzeniem danych, ponieważ czekają np. na potwierdzenie przez prokuraturę kwalifikacji danego czynu.

Nieprawdą jest również, że policja nie korzysta z narzędzi analitycznych. Po pierwsze, stosowanie ich wymaga odpowiednich umiejętności. Nie będą ich używać wszyscy funkcjonariusze. Prowadzimy szkolenia dla osób, które mają się tym zajmować. Po drugie, to, czy zbyt rzadko korzysta się z analizy, jest sprawą subiektywną. Nie ma przecież przepisów mówiących, że każda sprawa musi być wspierana analizą.


TOP 200