Nasze szanse na rozwój

Oczekiwania i możliwości

Ważnym zadaniem w okresie przygotowań do 7. Programu Ramowego staje się stworzenie skutecznego lobbingu na rzecz uwzględnienia najważniejszych dla nas postulatów, dziedzin wiedzy czy obszarów badawczych. Przedtem jednak trzeba dopracować się spójnej wizji rozwoju nauki polskiej. Nie będzie to łatwe, gdy każda branża, a nawet każda uczelnia, każdy niemalże instytut walczy głównie o przeforsowanie swoich interesów. Przy obecnej mizerii finansowej jest to zachowanie zrozumiałe, ale też może okazać się krótkowzroczne. Rządowe uwierzytelnienie mogą uzyskać jednak tylko najważniejsze cele i zadania. Rząd polski musi przedstawić Komisji Europejskiej jasne stanowisko w sprawie narodowych priorytetów.

Michał Kleiber, minister nauki i informatyzacji, nawołuje do odłożenia na bok środowiskowych interesów i zastanowienie się nad najważniejszymi problemami polskiej nauki. "Celem dyskusji powinno być wypracowanie długofalowych założeń. Musimy spróbować odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań. Czy bardziej opłaca nam się popierać kilka silnych priorytetów badawczych, czy też postawić na stworzenie mechanizmów promujących młodych naukowców? Jakie mamy szanse zająć znaczące miejsce w europejskich, priorytetowych obszarach badawczych, a jak możemy się uchronić przed drenażem mózgów z polskich uczelni? Czy bardziej powinniśmy stawiać na finansowanie grantów badawczych czy na rozwój infrastruktury naukowej?" - tłumaczył na spotkaniu w resorcie nauki i informatyzacji.

Sam przyznał jednak, że w obecnej sytuacji nauki polskiej nie jest to wcale zadanie łatwe. Podstawowy dylemat dotyczy tego, czy powinniśmy domagać się inwestowania w wyrównywanie szans między nowymi a starymi członkami Unii Europejskiej, czy też popierać inicjatywy na rzecz szybkiego rozwoju. Na jedno i na drugie unijnych pieniędzy z pewnością nie starczy. Jak jednak ustalić, jaka opcja byłaby dla nas bardziej korzystna, jeśli mamy ogromne potrzeby w obu obszarach? Czy optowanie za najważniejszymi z naszego punktu widzenia priorytetami będzie skutkować możliwościami udziału w ich realizacji?

Tego typu pytań jest znacznie więcej. Trzeba pamiętać jednak, że rozwoju polskiej nauki nie można opierać tylko na unijnych programach i funduszach. "Musimy stworzyć własny, perspektywiczny program rozwoju sfery badawczo-naukowej" - przekonuje Michał Kleiber. Znacznie ważniejsze wydaje się jednak pytanie: jak to zrobić? Jak skutecznie taki program zrealizować w warunkach niskich nakładów na naukę z budżetu państwa i małego zainteresowania wdrożeniami ze strony polskiego przemysłu? Jeżeli nie będzie nowych, wewnętrznych mechanizmów ożywienia prac badawczo-rozwojowych, to z pewnością i unijne środki niewiele pomogą, by zmienić na lepsze sytuację polskiej nauki.

Nasze propozycje

Według Michała Kleibera, ministra nauki i informatyzacji, w interesie Polski leży, aby 7. Program Ramowy spełniał następujące warunki: wspieranie badań podstawowych, wspieranie badań stosowanych w dziedzinach ważnych dla polskiej gospodarki, uwzględnianie potrzeb małych i średnich firm, wykorzystywanie instrumentów oceny i finansowania dostosowanych do specyfiki polskich jednostek badawczo-naukowych, wspieranie kooperacji między polskimi i europejskimi jednostkami naukowymi, wspieranie współpracy między nauką a przemysłem oraz możliwość łączenia środków z PR z funduszami strukturalnymi. Wśród priorytetów tematycznych powinny znaleźć się następujące obszary badań: bio, info, techno. Zespół ministerialny proponuje także uwzględnienie w 7. PR możliwości finansowania projektów z zakresu nauk humanistycznych i społecznych. Chodzi głównie o badania dotyczące zachowania narodowego dziedzictwa kulturowego i integracji społecznej.

Planowanie rozpoczęte

Przewidywany przez Komisję Europejską budżet 7. Programu Ramowego ma wynieść ok. 30 mln euro. Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną w 2005 r. Środki mają być przeznaczone na finansowanie działań w następujących obszarach: badania podstawowe (zarządzane przez Europejską Radę ds. Badań), europejskie inicjatywy technologiczne (w tym tzw. platformy technologiczne), międzynarodowe badania strategiczne, koordynacja narodowych programów badawczych, rozwój zasobów ludzkich (mobilność kadry naukowej, stypendia dla młodych naukowców itp.) i rozwój infrastruktury badawczej. Wśród dyskutowanych priorytetów badawczych znajdują się m.in. tematy obecne w 6. Programie Ramowym: biotechnologie, technologie informacyjne, nanotechnologie. Wśród nowych obszarów znajdą się prawdopodobnie badania związane z bezpieczeństwem i wykorzystaniem przestrzeni kosmicznej.


TOP 200