Narodowy rozwój bez planu

Nowe tory czy status quo

Oczywiście nadanie odpowiednich priorytetów programom przedstawionym w NPR równie dobrze może się odbyć zarówno na etapie dyskusji nad planem, jak i w trakcie wdrożenia poszczególnych planów operacyjnych. Powstaje jednak obawa, że w ten sposób staną się one raczej odzwierciedleniem układu sił poszczególnych grup nacisku niźli rzeczywistych potrzeb modernizacyjnych kraju. Tym samym NPR zamiast stać się bodźcem do pchnięcia na nowe tory rozwoju społeczno-ekonomicznego Polski przyczyniłby się do zakonserwowania status quo. Taki scenariusz dalszych prac nad planem źle wróży zwłaszcza przedsięwzięciom związanym z rozwojem społeczeństwa informacyjnego i gospodarki opartej na wiedzy, które nigdy nie mogły poszczycić się nazbyt skutecznym lobbingiem.

Na podstawie przedstawionego przez rząd dokumentu można stwierdzić, że postulaty związane z budową społeczeństwa informacyjnego mają stosunkowo niewielki priorytet. Przedsięwzięcia i kierunki takie jak: "podniesienie poziomu infrastruktury naukowej i informatycznej" czy wprowadzenie "Innowacyjnej Gospodarki Elektronicznej" są zaledwie jednym z elementów szerszego kierunku, jakim jest "wspieranie rozwoju gospodarki opartej na wiedzy", podczas gdy np. "usprawnienie infrastruktury energetycznej" czy "integracja systemów transportowych" potraktowano jako autonomiczne kierunki działania.

O tym jakie jest rzeczywiste miejsce przedsięwzięć związanych z rozwojem gospodarki opartej na wiedzy i innowacyjności dobitnie świadczy tabela prezentująca zakładany podział środków finansowych w ramach Narodowego Planu Rozwoju. Nakłady przeznaczane na Program Operacyjny "Nauka, nowoczesne technologie i społeczeństwo informacyjne" - 5,927 mld euro są niższe niż środki na Program Operacyjny "Infrastruktura kolejowa" - 6,171 mld euro, nie wspominając już o przedsięwzięciach związanych z Programem Operacyjnym "Infrastruktura drogowa" - 27,091 mld euro czy "Infrastruktura techniczna" - 36,456 mld euro. Zamiast nacisku na rozwój nowoczesnych technologii mamy zatem utrwalenie dzisiejszego modelu rozwoju z prymatem inwestycji infrastrukturalnych.

Nie wszystko stracone

Całe szczęście, że to dopiero zamierzenia, a rząd przewidział czas na dokonanie modyfikacji i przesunięć. Co by nie mówić na temat charakteru i formy proponowanej dyskusji, wciąż mamy wpływ zarówno na kształt przyjętego planu, jak i proponowane wydatki. Niezależnie od wstępnej oceny, już dziś trzeba zasiąść do pracy i dokonać niezbędnych korekt.

5,927 mld euro

tyle w Narodowym Programie Rozwoju zapisano na Program Operacyjny "Nauka, nowoczesne technologie i społeczeństwo informacyjne".


TOP 200