Nadciąga komputerowa chmura

Jak widać, cloud computing nie jest jakąś zupełnie nową technologią, a raczej nowym modelem biznesowym. Na przykład oprogramowanie w modelu SaaS jest dostępne od dłuższego czasu. Ale wraz ze wzrostem dostępności sieci o wysokiej przepustowości i popularyzacją technologii wirtualizacyjnych, które umożliwiają elastyczne skalowanie i izolowanie fragmentów zasobów, firmy dysponujące rozbudowaną infrastrukturą IT starają się wykorzystać ją wprowadzając nowe modele biznesowe. Nie tylko korzystanie z hostowanych aplikacji, ale możliwość opracowania własnych aplikacji i uruchamiania ich na udostępnionej infrastrukturze - skalowalnej od ręki w zależności od zapotrzebowania i płatnej zgodnie z poziomem zużytej mocy - to kolejny krok w rozwoju technologii informatycznych, jak wierzą niektórzy dostawcy i analitycy.

Czy można jednak mieć pewność, że zainteresowanie tego typu usługami będzie na tyle duże, aby dostawcy cloud computing zaczęli czerpać korzyści z ekonomii skali biznesu? Odpowiedź analityków Gartner Group jest pozytywna. Nadchodzi trzecia - po mechanizacji i elektryfikacji - rewolucja przemysłowa określana jako industrializacja IT, co oznacza upowszechnienie i umasowienie technologii informatycznych. W najbliższym czasie przyspieszeniu ulegnie proces przechodzenia od zakupów i samodzielnej budowy zasobów IT do nabywania ich w postaci odpowiednio dopasowanych usług, które nie wymagają ponoszenia kosztów inwestycyjnych związanych z koniecznością tworzenia, dostrajania i utrzymywania własnej infrastruktury. Gartner szacuje, że w skali światowej przedsiębiorstwa przeznaczyły na ten cel w ubiegłym roku aż 25% zainwestowanych w IT środków finansowych. Zdaniem analityków tej firmy, w najbliższych latach udział ten będzie systematycznie malał, a już w 2010 r. spadnie do poziomu zaledwie 10%.

Z dużej chmury mały deszcz

Pierwsi użytkownicy cloud computing to na ogół niewielkie firmy zmagające się z niekontrolowanym wzrostem kosztów energii, personelu i sprzętu lub też brakiem miejsca w rozbudowywanych serwerowniach. Duże przedsiębiorstwa przyjmują na razie pozycję wyczekującą. Lista wątpliwości dotycząca zastosowań cloud computing jest bowiem długa. Otwiera ją problem związany z koniecznością zapewnienia poufności danych osobowych. Regulacje prawne wielu państw nakazują przechowywanie danych o obywatelach tylko na terenie danego kraju. Tymczasem w modelu cloud computing dane mogą być wszędzie, a firma będąca ich właścicielem prawnie zobligowanym do zapewnienia ich poufności może nawet nie znać konkretnego miejsca ich składowania. Stwarza to poważne niejasności dotyczące zgodności z prawem, a także problemy z audytem.

Tego typu obawy o bezpieczeństwo danych korporacyjnych są obecnie poważnym hamulcem zastosowań. Nie ulega również wątpliwości, że dostawcy usług cloud computing muszą starać się opracować bardziej jasne sformułowania oferty licencyjnej. Przykładowo udostępniane aplikacje działają na nieznanej klientowi liczbie serwerów, co może budzić jego obawy. Oprócz tego nie każde stosowane dotychczas w firmie oprogramowanie nadaje się do uruchomienia na wielu, zdalnie udostępnianych serwerach wykorzystujących cloud computing. Jej modyfikacja i przystosowanie do nowych warunków pracy z reguły wymaga czasu i pieniędzy, a tego w firmowych działach IT unika się jak ognia. Korzystanie z usługi cloud computing wiąże się też z koniecznością określenia warunków umowy dotyczącej poziomu jakości usług SLA (Service Level Agreement). Ale jak poddać audytowi zgodność z SLA oprogramowania pracującego w "chmurze"? Sporo wysiłku i kosztów pochłonąć może także zadbanie o zgodność i interoperacyjność danych składowanych u różnych dostawców.

I wreszcie - brak jest jednoznacznej odpowiedzi, jak należy mierzyć wydajność i dbać o utrzymanie sieci oraz aplikacji korzystających z modelu cloud computing. Na te wszystkie pytania stawiane przez pracowników korporacyjnych działów IT odpowiedź powinna paść jak najszybciej, bo inaczej idea cloud computing może rozpłynąć się w chmurach.

Definicje cloud computing

  • Salesforce.com - to aplikacje udostępniane przez Internet (cloud), a nie tradycyjne rozwiązania wymagające zakupu i instalacji oprogramowania z pełną licencją.
  • IBM i Google - to setki połączonych komputerów i serwerów z wielordzeniowymi procesorami, dzięki którym można udostępnić moc obliczeniową innym firmom.
  • Amazon.com - udostępnia w ramach tego typu usług całą infrastrukturę IT, którą nie w pełni wykorzystuje na swoje potrzeby.

TOP 200