Na poprawę pamięci

Dotychczas replikacja danych z Krakowa do Poznania była możliwa tylko wtedy, jeśli odbywała się pod kontrolą oprogramowania działającego w Warszawie. Jeśli ośrodek w Warszawie ulegał awarii, jego rolę przejmował, powiedzmy, Poznań, jego działanie nie było już jednak zabezpieczone możliwością płynnego przełączenia w razie awarii.

Dzięki rozszerzeniu SRDF o moduł SRDF/Star ośrodek zapasowy, przejmujący rolę ośrodka podstawowego, może replikować dane do trzeciego ośrodka. Do tej pory musiało się to odbywać przy współudziale ośrodka głównego. Co więcej, SRDF/Star działa zarówno w trybie synchronicznym, jak i asynchronicznym. Rozwiązania zabezpieczające ciągłość działania ośrodka zapasowego przydadzą się tylko najbardziej wymagającym klientom, którzy nie mogą sobie pozwolić na utratę danych lub dłuższe przerwy w funkcjonowaniu systemów. To jednak wciąż podstawowy rynek EMC. Takiej funkcjonalności nie oferuje na razie żaden inny dostawca.

Kolejną nowością w dziedzinie replikacji, dostępną już teraz, a nie w 2005 r., jest możliwość zmniejszenia liczby serwerów biorących udział w replikacji pomiędzy podstawowym a zapasowym centrum danych. EMC zintegrowała oprogramowanie SRDF z platformą wirtualizacyjną VMware, dzięki czemu środowisko odbudowywane na bieżąco w centrum zapasowym może składać się z mniejszej liczby serwerów niż centrum zapasowe. Oczywiście nie dotyczy to serwerów najwyższej klasy, których VMware nie obsługuje.

Sezon na dyski

Podczas ubiegłotygodniowego forum użytkowników StorageTek przedstawił kilka nowych modularnych macierzy dyskowych do zastosowań transakcyjnych. FlexLine FLA300 to następca linii FlexLine FLA200 - całkiem wydajnego urządzenia w swojej klasie. Według StorageTek nowe kontrolery zapewniają FLA300 o 70% lepsze wyniki pod względem liczby operacji I/O na sekundę. Druga nowość to FlexLine FLA210 - nowa macierz modularna dla mniej wymagających. Do skrzynki z kontrolerem można dołączyć półki mieszczące łącznie 112 dysków SATA o maksymalnej pojemności 146 GB. Ceny urządzeń zaczynają się odpowiednio od 15 tys. (FLA300) i 10 tys. USD (FLA210).

StorageTek ogłosił także FlexLine 600 - urządzenia o mniejszej wydajności, których zadaniem jest przechowywać dane rzadko używane, za to przez dłuższy czas. Podobnie jak FlexLine FLA210, FlexLine 600 wykorzystuje dyski SATA, a jego podstawowa pojemność to 3 TB. Równolegle firma przedstawiła Virtual Storage Manager (VSM) for Open Systems - oparte na FlexLine 600 urządzenia dyskowe działające jako biblioteki wirtualnych napędów taśmowych. Na VSM wykreować można aż 3 mln wirtualnych taśm. Urządzenia mają pojemność od 4 do 44 TB i współpracują z serwerami Windows, Solaris i AIX oraz oprogramowaniem backupowym Veritas, Legato i Tivoli. Do sieci SAN VSM można podłączyć za pośrednictwem 4 portów Fibre Channel. Ceny nie zostały jeszcze ustalone.

Gorące przełączniki

Przełączniki wieloprotokołowe to kategoria produktowa, która powstała na skutek konieczności zestawiania przeźroczystych mostów komunikacyjnych pomiędzy głównymi i zapasowymi ośrodkami przetwarzania. Nisza ta rozwija się nadzwyczaj szybko, co dłuższy czas temu wyczuł Brocade, kupując w lecie br. firmę Rhapsody Networks. W ślady Brocade podąża McData, która kupiła Nishan Systems.

Najnowszy przełącznik wieloprotokołowy McData Eclipse 2640 zawiera nie 4, jak dotychczas, ale już 16 portów Fibre Channel, pracujących z prędkością nie 1 lecz 2 Gb/s. Do tego dochodzą 4 porty Gigabit Ethernet z obsługą iFCP (jako jedyny z większych dostawców), choć bez szyfrowania IPsec czy SSL, jak u Cisco.

A jeśli o Cisco mowa - firma ta również wprowadziła ostatnio do oferty odświeżony przełącznik wieloprotokołowy - MDS 9214i. Urządzenie zawiera 14 portów FC i 2 porty Gigabit Ethernet. Jest dostępne w wersji samodzielnej, jak również w formie karty do przełączników lub routerów IP.

Wraz z nowymi przełącznikami Cisco wprowadziło do oferty nową wersję systemu SAN OS 2.0. Wśród nowych funkcji godne uwagi jest wsparcie dla transmisji na dystansach dłuższych niż 250 km i za pośrednictwem łączy o słabszej jakości. Jest to realizowane przez zwiększenie "okna" transmisji, czyli zastosowanie większej liczby tzw. credit buffers przy uzgadnianiu transmisji.

Wirtualne obietnice

Podczas gdy HDS, IBM, a nawet Sun oferują macierze pozwalające na podział ich zasobów na logiczne partycje, EMC wciąż "walczy" z funkcjami wirtualizacyjnymi. W przeciwieństwie do konkurentów EMC zamierza utrzymać wirtualizację poza macierzą lub ewentualnie wprowadzać ją w formie dedykowanej karty. Współpracuje na tym polu z trzema dostawcami przełączników Fibre Channel: Brocade, McData oraz Cisco. Przynajmniej na razie wirtualizacja w wydaniu EMC sprowadza się do deklaracji. Zdaje się jednak, że EMC ma czas - większość klientów wcale się do wirtualizacji zasobów nie spieszy i spokojnie obserwuje poczynania dostawców.


TOP 200