Na orbicie taniej

O co pytać?

Oprócz ceny pasma, zaskoczeniem jest także cena szerokopasmowych urządzeń nadawczo-odbiorczych. Terminale VSAT działające w tradycyjnym trybie TDMA, jednak na znacznie wyższych częstotliwościach, kosztują dziś 1,3-2,5 tys. euro, a więc co najmniej kilkakrotnie mniej niż wąskopasmowe urządzenia TDMA kilka lat temu. Co więcej, firmom, które nie chcą jednorazowo wydawać większych sum na inwestycje w infrastrukturę, większość operatorów idzie na rękę, oferując urządzenie w ramach nieco wyższej opłaty za pasmo. Standardem są umowy na 3 lata, choć niejednokrotnie można podpisać kontrakt na 5 lat.

Wybór terminala o odpowiednich parametrach jest często ważniejszy niż wybór dostawcy łączy satelitarnych. Podobnie jak modemy w sieciach miedzianych, urządzenia VSAT różnych producentów mają różne możliwości. Chodzi zwłaszcza o dopuszczalne zakresy pasma roboczego, sposób dostępu do kanałów nośnych, topologie sieci, protokoły, wielkość ramek, czasy opóźnień, schematy korekcji błędów, mechanizmy akceleracji transmisji itd. Wszystko to sprawia, że terminal i antena muszą być certyfikowane przez operatora floty, jednak większość z nich dopuszcza zwykle kilka różnych systemów.

Jednym z ważniejszych parametrów terminali satelitarnych jest sposób dostępu do kanałów. Urządzenia VSAT starszych generacji współdzielą pasmo z terminalami innych sieci w ramach tych samych pasm nośnych - gwarancja pasma w systemach wąskopasmowych kosztuje zwykle bardzo słono. Nowsze urządzenia umożliwiają gwarancję pasma dla pojedynczego klienta z multipleksacją ruchu pochodzącego wyłącznie z jego terminali. Przy większej liczbie terminali daje to elastyczność oraz spore oszczędności.

Drugi parametr to obsługiwane topologie. Nawet jeśli logiczna struktura sieci firmowej ma kształt gwiazdy, sensownie jest zainwestować w urządzenia obsługujące topologię siatki (mesh) na poziomie kanałów satelitarnych. Dzięki temu komunikacja będzie się odbywać z przełączaniem na satelicie - z pominięciem satelitarnego "skoku" do centrum zarządzającego i z powrotem. Efekt? Opóźnienia rzędu 750 ms zamiast 1300-1500 ms w topologii gwiazdy.

Czy to już?

Wszystko to oznacza, że kolejna przymiarka do rekonstrukcji firmowej sieci WAN powinna uwzględniać łącza satelitarne. Przy obecnych parametrach jakościowych i cenowych łącza satelitarne jako podstawowe łącza dostępowe do sieci WAN mogą konkurować na poziomie współczynnika cena/pasmo z usługami ISDN, Frame Relay, a nawet biznesowymi łączami xDSL. Są przy tym bardziej niezawodne. Łącza satelitarne wprost idealnie nadają się na łącza zapasowe, jak również na jednokierunkowe łącza do przesyłania kopii zapasowych danych.

W Internecie

TOP 200