Na co zwrócić uwagę organizując zdalną pracę?

Wiele firm zwleka z podjęciem decyzji o powrocie pracowników do biur i stawia dalej na pracę zdalną, jeśli nie na stałe to przynajmniej częściowo. Szefowie działów IT zadają sobie w takiej sytuacji pytanie, na co należy wtedy zwrócić uwagę, aby przygotować się na taki scenariusz Oto trzy krótkie porady, które powinny w tym pomóc.

Praca zdalna

Decydując się na pracę zdalną względnie hybrydową, dobrze jest zastanowić się czy warto postawić na rozwiązania kryjące się za skrótem DaaS (Desktop-as-a-Service). To kolejna usługa typy XaaS, dzięki której nie musimy inwestować w sprzęt, gdyż korzystamy z wirtualnego systemu IT rezydującego w chmurze.

Opcja ta jest szczególnie interesująca obecnie, gdyż ze względu na niską podaż układów scalonych (za którą jak nietrudno się domyślić odpowiada pandemia) ceny komputerów osobistych – zarówno desktopów, jak i laptopów – poszły w górę.

Zobacz również:

  • GPW WATS – twarda podstawa do globalnego konkurowania
  • Już wkrótce z samochodu będziemy mogli pracować jak z domu

Jeśli więc posiadany przez nas – a mam tu na myśli zarówno użytkownika indywidualnego, jak i właściciela firmy, który decyduje się na taki krok - sprzęt pracuje zbyt wolno i generalnie pozostawia sporo do życzenia, wybierając te rozwiązania nie musimy z dnia na dzień mocno nadwyrężać naszego firmowego bądź domowego budżetu, po to aby kupić odpowiadający naszym potrzebom komputer.

Rozwiązanie takie ma jeszcze jedną olbrzymią zaletę - bezpieczeństwo danych, które w tym przypadku muszą być wyjątkowo dobrze chronione, gdyż ich utrata, nie mówiąc już o kradzieży, może narazić firmę na wymierne straty finansowe, nie wspominając już o reputacji.

Usługę taką uruchomił ostatnio Microsoft, nadając jej nazwę Windows 365 Cloud PC. Istotną zaletą tego rozwiązania jest to, że do rezydujących w chmurze wirtualnych pecetów Microsoftu można uzyskiwać dostęp również z komputerów innych platform, takich jak Linux czy macOS.

Kolejna kwestia, to wideokonferencje. Dotyczy to głównie firm, które powinny zadbać o to, aby sesje wideokonferencji przebiegały płynnie i bez zakłóceń. A można to osiągnąć przede wszystkim wybierając jednego konkretnego dostawcę usługi, która będzie obsługiwać pracowników używających określonych narzędzi produkcyjnych. I tak np. w przypadku platform Google Workspace i Office 365/Microsoft 365 mogą to być odpowiednio Google Meet i Microsoft Teams.

Może to być też Zoom. Jest to proste w obsłudze stosunkowo niezawodne narzędzie do prowadzenia wideokonferencji, które współpracuje płynnie z innymi usługami. Jednak podstawowa zasada brzmi – wybieramy jedną platformę wideokonferencyjną i trzymamy się jej na stałe, nie eksperymentując z innymi usługami tego typu, co może tylko doprowadzić do chaosu.

No i wreszcie VPN. Wybór odpowiedniej wirtualnej sieci prywatnej ma również kluczowe znaczenie. Zakładamy oczywiście, że decydujemy się zawsze na taką technologię, gdyż w przeciwnym przypadku narażamy się mocno na zhakowanie naszego systemu przez hakerów.

Jak wiadomo sieci VPN wykorzystują różne technologie szyfrowania, takie jak IP Security (IPSec), Layer 2 Tunneling Protocol (L2TP)/IPSec, Secure Sockets Layer (SSL) czy Transport Layer Security (TLS), po to aby utworzyć zaszyfrowany tunel łączący komputer z serwerem VPN. Gdy do tunelu takiego dostanie się nasz ruch, nikt nie go nie podejrzy.

Podobnie jak w przypadku wideokonferencji, mamy wiele opcji VPN. Rada jest jednak taka, aby nie wybierać darmowej usługi VPN, gdyż doświadczenie uczy, że usługi takie pracują z reguły wolno i co gorsze są zawodne. Lepie jest zapłacić i mieć pewność, że usługa nas nigdy nie zawiedzie.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200