Zwycięski telefon ma monochromatyczny wyświetlacz i akumulator, który wystarcza na 340 - 700 minut rozmowy (w zależności od odległości od przekaźnika) oraz na pozostawanie w stanie czuwania nawet przez 450 godzin. Aparat został wyposażony we wzmocnioną obudowę, która z powodzeniem przetrwa wstrząsy i pozwoli na pracę nawet w najbardziej zapylonym otoczeniu.

Przedstawiciele GSM Association podkreślają, że te dwie cechy - czyli pojemny akumulator oraz odporność na urazy mechaniczne - są kluczowe w urządzeniu przeznaczonym dla klientów w krajach rozwijających się, w których użytkownicy często nie mają stałego dostępu do energii elektrycznej. Badania pokazują, że dla takich użytkowników najważniejszą funkcją telefonu jest prowadzenie rozmów głosowych - dodatkowe funkcjonalności, takie jak np. kolorowe wyświetlacze, czy wbudowane aparaty fotograficzne, są zbędne.

"Osiągnięcie ceny końcowej produktu niższej niż 30 USD to wielkie osiągnięcie" - powiedział podczas konferencji prasowej Craig Ehrlich, prezes GSM Association. Ehrlich podkreślił także, że na takie urządzenie czeka na całym świecie - m.in. w Indiach, Chinach czy krajach afrykańskich - ok. miliarda potencjalnych użytkowników, którzy chcieliby korzystać z technologii GSM, ale w tej chwili nie stać ich na nowoczesne telefony.

Norweski koncern Telenor ASA, który posiada akcje 11 różnych operatorów komórkowych (działających m.in. w Pakistanie, Rosji, Malezji i Bangladeszu) już zapowiedział, że wprowadzi do swojej oferty Motorolę C113. Wiadomo już, że telefon trafi do co najmniej 7 krajów.