Most do terabitów

Inaczej ma się sprawa z rdzeniami sieci LAN. W takich środowiskach przepustowość 100 Gb/s zostanie z pewnością skonsumowana w stu procentach.

Obecnie Ethernet 10 Gb/s jest stosowany przede wszystkim w rdzeniach dużych sieci komputerowych, wchodząc również powoli do końcowych stacji klientów, co oznacza, że za dwa, trzy lata bez Ethernetu 100 Gb/s będzie się trudno w tym środowisku obejść.

Zgodność z wcześniejszymi wersjami

Specyfikacja 802.3ba przewiduje, że w warstwie MAC (Media Access Control) dane będą przesyłane w trybie pełnego dupleksu.

Podobnie jak poprzednio przy przechodzeniu na kolejne wersje Ethernetu, tak i teraz grupa

robocza 802.3ba zdefiniuje założenia techniczne dla warstw fizycznych połączeń Ethernet 40 i 100 Gb/s.

Komu 40, komu 100 Gb/s?

"Podczas prac nad standardem IEEE P802.3ba okazało się, że istnieją dwie grupy aplikacji, dla których szybki Ethernet jest bardzo ważny. Do pierwszej grupy należy zaliczyć aplikacje stosowane w rdzeniach sieci LAN, które agregują ruch. Natomiast do drugiej grupy - połączenia obsługujące serwery i systemy pamięci masowych" - twierdzi David Law - inżynier pracujący od 1989 r. w firmie 3Com, szef IEEE 802.3 Ethernet Working Group i członek rady dyrektorów stowarzyszenia Ethernet Alliance. - "Rdzenie sieci LAN obsługujących centra danych, jak i sieć szkieletowa internetu, wymagały zawsze dużych przepustowości. Coraz większa liczba użytkowników (oraz uruchamiane przez nich aplikacje) powoduje, że zapotrzebowanie na przepustowość ciągle rośnie. Badania wykazały, że podwaja się ono w tym obszarze przeciętnie co 18 miesięcy. Co jest bardzo dużo. Ethernet 100 Gb/s jest tu więc jak najbardziej potrzebny. Nieco inaczej jest w przypadku połączeń obsługujących serwery i systemy pamięci masowych. W tych środowiskach zapotrzebowanie na przepustowość podwaja się przeciętnie co 24 miesiące. To właśnie z myślą o tych środowiskach podjęto prace nad Ethernetem 40 Gb/s".

Ponieważ łącza 802.3ba będą pracować zgodnie z protokołem 802.3 MAC, będą w pełni kompatybilne z istniejącymi już rozwiązaniami Ethernet. Użytkownicy mogą być więc pewni, że posiadana przez nich infrastruktura sieciowa (połączenia światłowodowe i miedziane oraz oprogramowanie zarządzające siecią) będzie bez problemów współpracować z rozwiązaniami opartymi na Ethernecie 40 i 100 Gb/s. Dlatego przechodzenie na Ethernet kolejnej generacji nie będzie się wiązać z koniecznością modyfikowania istniejących urządzeń, co zawsze oznacza dodatkowe koszty.

Chociaż standard 802.3ba ma zostać ratyfikowany dopiero w połowie 2010 r., Ethernet Alliance zacznie testować rozwiązania Ethernet 40 i 100 Gb/s jeszcze w bieżącym roku - sprawdzając ich zgodność z założeniami technicznymi oraz możliwość współpracy z istniejącymi sieciami LAN.

Warto wspomnieć, że grupa robocza pracująca nad Ethernetem kolejnej generacji musiała rozwiązać kluczową kwestię: jak szybko powinien pracować taki Ethernet? Temat ten wzbudzał przez długie miesiące gorące dyskusje. Członkowie grupy roboczej HSSG (Higher Speed Study Group) działającej w ramach IEEE spierali się: czy skoncentrować się wyłącznie na opracowaniu Ethernetu pracującego z szybkością 100 Gb/s, czy też pracować w dwóch grupach zajmujących się dwoma różnymi szybkościami transmisji. Dopiero po długich debatach osiągnięto konsensus i ostatecznie uzgodniono, że jedna grupa zajmie się opracowaniem obu specyfikacji Ethernet: 40 i 100 Gb/s.


TOP 200