Monachium, mamy problem

Znacznie łatwiej rozmawia się z dużymi firmami programistycznymi, które udział w tym projekcie oceniają również z perspektywy korzyści marketingowych. SAP i Novell (od niedawna właściciel SuSE Linux AG) tylko czekają, aż wstępna analiza zostanie zatwierdzona przez rajców i projekt ruszy z miejsca. Do końca roku wszystkie firmy starające się o udział w przedsięwzięciu mają prezentować swoje rozwiązania. Spośród nich zostaną wybrane te, które od 2005 r. zajmą się instalacją oprogramowania na 14 tys. stacji roboczych objętych projektem.

Microsoft nie traci nadziei

Mimo że Niemcy mają opinię kraju, w którym administracje lokalna i federalna są najbardziej otwarte na idee stosowania na szeroką skalę oprogramowania open source, to Microsoft nie ustaje w staraniach o odbudowę zaufania decydentów z sektora publicznego. Tak należy odbierać utworzenie nowego stanowiska we władzach koncernu. Były szef ds. najważniejszych klientów Microsoftu od listopada ub.r. ma za zadanie dbać o dobre kontakty z administracją w Europie. Miarą jego sukcesów ma być to, jak często Microsoft będzie zdobywać na trudnym europejskim terenie takie kontrakty jak ubiegłoroczny, zawarty z rządem Nadrenii Północnej-Westfalii na wdrożenie najnowszych aplikacji, w tym Office 2003 na 110 tys. stacji roboczych.

W przypadku Monachium cieniem nadziei dla producenta Windows pozostaje fakt, że - jak donosi Computerwoche - w naczelnych władzach miasta, a także w poszczególnych referatach, które mają być objęte projektem Li-Mux, nie ma pełnej aprobaty dla pomysłu migracji na Linuxa. Czy w tej sytuacji uda się zrealizować wizję utworzenia swoistej społeczności linuxowej, łączącej pracujące na co dzień niezależnie działy informatyki monachijskich referatów? Mimo pojawiających się problemów, nikt nie myśli nawet o wycofaniu się z podjętych w zeszłym roku zobowiązań. "Cały świat na nas patrzy. Przecież chodzi o prestiż Monachium" - mówi kierownik miejskiego dyrektoriatu.

Wielka migracja

Jeśli uda się dotrzymać wstępnie ustalonego harmonogramu, od początku 2005 r. powinna rozpocząć się wieloetapowa migracja z systemów Microsoftu na rozwiązania open source.

  • 16 tys. użytkowników zostanie objętych planem wymiany platformy systemowej w monachijskich urzędach

  • 14 tys. stacji roboczych z systemem Windows NT i pakietami biurowymi MS Office 2000 zostanie zastąpionych komputerami z oprogramowaniem open source

  • 300 aplikacji, w tym 170 aplikacji dziedzinowych, obsługuje dziś pracę monachijskiej administracji; trzeba dla nich znaleźć odpowiedniki pracujące pod kontrolą Linuxa

  • 17 niezależnych od siebie departamentów informatyki działa w urzędzie miasta i podległych mu referatach; w przyszłości mają one tworzyć społeczność linuxową w ramach monachijskiej administracji

  • 30 mln euro ma wg wstępnych wyliczeń kosztować migracja z komercyjnego oprogramowania na open source

TOP 200