Młyn funduszy na innowacje

W długiej perspektywie

Najczęściej stosowanym obecnie na całym świecie miernikiem innowacyjności gospodarki są nakłady na badania i rozwój. W Polsce całość nakładów (publicznych i prywatnych) na badania i rozwój waha się w granicach 0,5% produktu krajowego brutto (PKB), przy średniej unijnej na poziomie prawie 2% PKB, a w Stanach Zjednoczonych 2,5%. W Szwecji nakłady na B+R dochodzą nawet do 4% PKB. Na dodatek, w naszym kraju udział środków prywatnych w tej dziedzinie jest wciąż na bardzo niskim poziomie. Stanowią one jedynie ok. jednej piątej wszystkich wydatków w sferze badawczo-rozwojowej, podczas gdy np. w Szwecji dochodzą do trzech czwartych. U nas prawie wszystkie środki pochodzą z budżetu państwa lub z funduszy europejskich.Ważniejsza od wysokości nakładów na działalność badawczo-rozwojową jest jednak w gruncie rzeczy efektywność w ich wykorzystywaniu. Tutaj również nasz kraj nie wygląda najlepiej, głównie jeśli chodzi o zagospodarowanie środków publicznych. Liczba patentów przypadających na milion mieszkańców naszego kraju daje nam w tej klasyfikacji przedostatnie miejsce wśród wszystkich krajów Unii Europejskiej. Jeżeli ta sytuacja się nie zmieni, polska gospodarka może mieć problemy z pełnoprawnym uczestniczeniem w globalnym systemie ekonomicznym.

Oddziaływanie środków europejskich na rozwój branży IT w Polsce nie może być więc sprowadzane tylko do wielkości kwoty, która trafi do firm, w wyniku realizacji zakwalifikowanych do refinansowania projektów. Znaczenie tych funduszy nie leży tylko w ich ilości, lecz w pobudzaniu, inspirowaniu do dalszej, proinnowacyjnej, prorozwojowej działalności. Trzeba więc myśleć o kształtowaniu trwałych, nastawionych na rozwój postaw, które pozwolą na realizację inwestycji z zakresu nowych technologii, dlatego że są potrzebne, a nie dlatego, że akurat pojawiają się możliwości finansowania. Tylko wtedy można myśleć o stabilnej, z dobrymi perspektywami na przyszłość, sytuacji na rynku. Inaczej będzie to tylko działanie akcyjne, jednorazowy "skok na kasę", bez perspektyw.


TOP 200