Microsoft: Pozwólmy klientom zdecydować gdzie chcą trzymać swoje dane w chmurze

Jeden z czołowych prawników Microsoftu, Brad Smith, stwierdził, że dobrze by było aby firmy, które decydują się na kupno usługi chmurowej mogły też wybrać miejsce gdzie będą składowane ich dane.

Wybór oczywiście ograniczać by się miał do państw, w których Microsoft dysponuje własnymi centrami danych, a więc do Hongkong, Singapuru, Irlandii, Holandii, Illinois, Virginii, Teksasu lub Kalifornii.

Wszystko po to, aby klient - ujmując to w skrócie - mógł sam wybrać prawo, któremu będą podlegać jego dane. Chodzi głównie o regulacje określające jakim organom i na jakich warunkach mogą one zostać udostępnione. Mając zdolność kontroli gdzie składowane są dane, Microsoft mógłby zaoferować klientom tę dodatkową usługę.

Zobacz również:

  • Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI
  • KE zamierza oskarżyć kolejny raz Microsoft o złamanie ustawy antymonopolowej

Że cieszyłaby się sporym powodzeniem wiadomo nie od dziś. Z badania Peer1 Hosting wynika, że około 27% małych i średnich amerykańskich przedsiębiorstw zamierza wynieść swoje strony poza jurysdykcję USA. Winowajcą są kolejne odsłony afery NSA.

Nie do końca wiadomo jednak, czy pomysł nie spali na panewce. Prawnicy przypominają, że amerykańskie władze mogą zażądać wglądu nawet w dane, które nie znajdują się na terenie USA. Wystarczy, że centrala firmy znajduje się w Stanach.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200