Mania zarządzania

Nie wstając z fotela

W Fortis Banku wdrożono dwa moduły systemu Altiris: Server Management Suite 5.5 oraz Client Management Suite 5.5. Pierwszy z nich pozwala na instalowanie i aktualizowanie oprogramowania na serwerach w sieci LAN i WAN, zarządzanie i konfigurowanie, a także automatyczne tworzenie kopii zapasowych i odtwarzanie systemów po awarii. Oprogramowanie zbiera także i zabezpiecza wszelkie dane przechowywane w plikach log i konfiguracyjnych systemu operacyjnego (Windows NT 4.0/2000/2003) i aplikacji (głównie serwery produkcji Microsoftu, np. Exchange, Commerce Server itp., ale nie tylko). System na bieżąco inwentaryzuje zasoby serwerów fizycznych i licencje.

Pakiet Altiris Client Management Suite 5.5. to kompleksowe rozwiązanie do zarządzania stacjami roboczymi. Oprócz dystrybucji i zdalnej instalacji oprogramowania pakiet pozwala administratorowi przejąć zdalnie - za zgodą użytkownika - kontrolę nad komputerem. Równolegle obie strony mogą komunikować się za pośrednictwem innych narzędzi, np. Net-Meeting. Ważną funkcją jest możliwość kopiowania plików w obie strony podczas zdalnej sesji administracyjnej. Oprogramowanie do zarządzania stacjami roboczymi pozwala też zabezpieczać stacje przed instalowaniem lub uruchamianiem określonych aplikacji.

System składa się z centralnego serwera zarządzającego działającego na platformie Windows 2000 i wyposażonego w bazę danych SQL Server oraz serwerów pomocniczych, instalowanych z reguły na serwerach domenowych, w przypadku Windows 2000/2003 integrujących się ze środowiskiem Active Directory. Na zarządzanych serwerach umieszczane są programy-agenty monitorujące ich pracę. System jest dostarczany z ok. 700 gotowymi raportami, choć istnieje możliwość definiowania własnych. "Na podstawie zadanych parametrów system może np. wskazać, ile i jakich elementów trzeba zakupić, aby w całej firmie wdrożyć system Windows XP. Po dodaniu standardowych cen, można łatwo obliczyć budżet przedsięwzięcia" - tłumaczy Robert Gierula.

Oczywiście, system Altiris obejmuje znacznie więcej, bo kilkadziesiąt specjalizowanych aplikacji, m.in. narzędzia do szybkiego klonowania stacji serwerów i roboczych, narzędzia do zarządzania kontraktami utrzymania infrastruktury z gwarancją jakości usług, oprogramowanie dla działów help desk, narzędzia do diagnostyki problemów z serwerami czy narzędzia do zarządzania klientami mobilnymi, będące rozszerzeniem dla pakietu Microsoft SMS 2.0. Są także narzędzia do dystrybucji oprogramowania i zarządzania dla serwerów i stacji roboczych Unix.

Strategia i taktyka

Wdrożenie w Fortis Banku objęło prawie 150 serwerów Windows 2000 i ponad tysiąc stacji roboczych rozlokowanych w 28 oddziałach banku na terenie całego kraju. "Początkowo wdrożyliśmy system w ograniczonym zakresie, aby móc zaobserwować ewentualne problemy - na szczęście nie było ich wiele. Dopiero po kilku tygodniach objęliśmy systemem całą infrastrukturę. Niejako przy okazji sprawdziliśmy jakość zdalnego wsparcia technicznego Altiris i, mimo początkowych obaw, nie zawiedliśmy się" - mówi szef informatyki.

Projekt trwał niecałe trzy miesiące - od lutego do końca kwietnia br. Wyczyn tym większy, że osoby biorące w nim udział uczestniczyły równolegle w kilku innych prowadzonych w Fortis Banku projektach związanych m.in. ze zmianą adresowania wewnętrznej sieci IP, wdrożeniem systemu backupowego Tivoli Storage Manager i zmianą systemów stacji roboczych na Windows XP. Bank jednocześnie zmieniał wersję systemu transakcyjnego Equation i wprowadzał nowy system numeracji kont bankowych IBAN. Zastosowanie Altiris pozwoliło przyspieszyć niektóre z nich.

Wdrożenie systemu zarządzania infrastrukturą podniosło sprawność operacyjną służb informatycznych Fortis Banku, pozwalając informatykom szybciej wykrywać i rozwiązywać problemy. "System do zarządzania infrastrukturą to narzędzie wspomagające działania strategiczne: planowanie i przewidywanie stanu całej infrastruktury. Nie stajemy przed faktami dokonanymi - z wyprzedzeniem wiemy, gdzie tworzą się wąskie gardła lub który z użytkowników może mieć wkrótce problemy i zapobiegamy im, zamiast walczyć z ich skutkami. W efekcie ograniczamy szeroko pojęte ryzyko operacyjne banku, co w kontekście zbliżającego się wejścia w życie regulacji Basel II będzie mieć kapitalne znaczenie" - konkluduje Jaromir Pelczarski.


TOP 200