M2M zmienia świat

Sieci 4G napędzają M2M-IoT

Duet M2M-IoT nie mógłby sprawnie funkcjonować, gdyby nie nastąpiły daleko idące zmiany technologiczne w mobilnych sieciach operatorskich. Największe nadzieje wiąże się z sieciami komórkowymi Long Term Evolution (LTE). LTE jest siecią "all-IP" i według specyfikacji 3GPP Release 8 może oferować przepustowości kanału radiowego łącza "w dół" (do użytkownika) sięgające 326,4 Mb/s (przy zastosowaniu modulacji 64QAM i kanałów szerokości 20 MHz). W wypadku łącza "w górę" (do stacji bazowej), wartość ta wynosi 86,4 Mb/s. Dużą zaletą Long Term Evolution są niewielkie opóźnienia wynoszące ok. 10 ms, co otwiera nowe możliwości przed aplikacjami czasu rzeczywistego, takimi jak wideokonferencje, praca grupowa itp.

Na początku br. w 66 krajach działało 145 komercyjnych sieci LTE. Znaczna ich część (97) została uruchomiona w 2012 roku. Analitycy GSA prognozują, że wraz z końcem bieżącego roku liczba działających sieci LTE wzrośnie do 243 (w 83 państwach). Warto także odnotować, że w ciągu dwunastu miesięcy (wrzesień 2011-wrzesień 2012) liczba aktywnych subskrypcji Long Term Evolution wzrosła dziesięciokrotnie. Na rynku dostępnych jest już ponad 660 urządzeń mobilnych, pozwalających korzystać z zalet szybkich połączeń LTE.

Według szacunkowych danych polskich operatorów telekomunikacyjnych, w 2014 r. dwie trzecie Polaków będzie objętych zasięgiem działania Long Term Evolution.

Szanse i zagrożenia M2M-IoT

Internet of Things i komunikacja M2M to z pewnością szansa na uatrakcyjnienie usług sieciowych, zrewolucjonizowanie dostępu do danych i ograniczenie kosztów wymiany informacji. Aby duet M2M-IoT okazał się sukcesem, potrzebne są jednak zmiany, zarówno w mentalności ludzi, jak i na polu legislacyjno-prawnym. Większy dostęp do informacji będzie wymuszał upublicznienie danych, które obecnie z jakichś przyczyn pozostają niejawne. W szczególności dotyczy to danych firmowych. Jeśli większość spółek będzie restrykcyjnie podchodzić do wymiany informacji, to automatycznie ograniczy przydatność analityczną miliardów czujników, urządzeń sieciowych, smartfonów, laptopów. Specjaliści podkreślają, że IoT powinno być inicjatywą maksymalnie otwartą i przejrzystą, tylko wówczas będzie miała sens.

Nie ulega wątpliwości, że większa otwartość na elektroniczny świat pociągnie za sobą większą odpowiedzialność. W przypadku użytkowników indywidualnych może to oznaczać konieczność zrezygnowania z pewnej części sfery osobistej (inteligentne domy, samochody będą nieustannie gromadzić dane na temat zachowania i preferencji poszczególnych osób).

Wydaje się jednak, iż zaangażowanie globalnych graczy w rozwój IoT spowoduje, że nie ma już odwrotu od "Internetu Przedmiotów". Firmy wciąż poszukują nowych źródeł zysków, a według wszelkich danych, komunikacja M2M może je przynieść na wielu polach.


TOP 200