W założeniu CEPiK ma działać w trybie bezpośredniego dostępu on-line wszystkich jego komponentów, w tym starostw, do bazy centralnej w MSWiA. Łączność oparta jest na wydzielonej sieci administracji rządowej PESELNET. Próby przeprowadzenia testów podczas instalacji kolejnych wersji aplikacji w okresie grudzień 1998 r. - lipiec 1999 r. wykazywały bardzo niską jakość lub brak łączności pomiędzy starostwem i MSWiA, co skutecznie uniemożliwiało testy i powodowało coraz większe zniechęcenie po stronie starostw.

Błędnym założeniem przyjętym w migracji danych, które w poważny sposób wpłynęło na przebieg i czas wykonania projektu, było, iż dane z istniejących systemów można przełożyć jeden do jednego, tj. bez procesu uzupełnienia "czyszczenia" danych, do nowego systemu. Tuż przed planowanym końcem projektu (listopad 1998 r.) firma Positive przekazała dane zmigrowane z Wojewódzkiej Ewidencji Pojazdów (WEP) w Lublinie dla załadowania do Systemu CEPiK. Analiza danych zmigrowanych wykazała, że ze względu na olbrzymią ilość błędów muszą być one poprawione przed załadowaniem do bazy centralnej Systemu CEPiK. W marcu 1999 r. Positive dostarczył do załadowania bazy centralnej dane zweryfikowane. Obejmowały one 250 tys., tj. tylko ok. 50% pojazdów znajdujących się w użytej do migracji bazie WEP. Wynikało to z dostosowywania danych WEP do wymogów Systemu CEPiK (poprawne numery: PESEL, NIP, podwozia i silnika...) metodą eliminacji danych nie zgadzających się.

Podane wyżej przyczyny zaważyły na negatywnej ocenie przydatności systemu przez starostwa. MSWiA/policja podtrzymywały słuszne założenie, że ze względów bezpieczeństwa, jakości danych, system musi pracować on-line, natomiast starostwa utrzymywały, iż nie będą pracować z systemem przy ciągłym braku łączności, gdyż nie mogą sobie pozwolić na odsyłanie interesantów z przysłowiowym kwitkiem.

Kończąc, należałoby powtórzyć, że przygotowany w ramach Programu PHARE pilotażowy System CEPiK spełnił stawiane przed nim założenia. Został przygotowany nowy system informatyczny, określono jego silne i słabe strony oraz krytyczne warunki, które należy spełnić, aby doprowadzić do wdrożenia Systemu CEPiK w całym kraju. Prokom Soft- ware SA, zgodnie z przedłożoną po zakończeniu pilotażu ofertą MSWiA, jest w stanie szybko przygotować nową wersję oprogramowania, która będzie zgodna z aktualnym stanem prawnym oraz będzie uwzględniała wszystkie uzasadnione wymogi użytkowników.

Ryszard Krauze

prezes Zarządu Prokom Software SA, Gdynia

Od autora:

Informacje o kosztach stworzenia pilotowej wersji CEPiK otrzymałem z MSWiA. Zastanawiające jest zresztą, że podana kwota oscyluje między 10 a 15 mln zł. Nie pisałem o kwocie należnej za udział w projekcie Prokomowi. Pisałem o wszystkich firmach biorących udział w projekcie, nie rozstrzygając, dlaczego projekt nie zakończył się sukcesem. Nie wiem więc, skąd Pańskie poczucie, że obwiniliśmy za to wyłącznie Prokom.

W przypadku gdy wykonanie systemu CEPiK zostanie powierzone przez MSWiA Pańskiej firmie, szczerze życzę powodzenia w jego realizacji.

Adam Jadczak

Raport Systemy MRP II/ERP

Chcielibyśmy sprostować informacje podane w Computerworld Raport - Systemy informatyczne do zarządzania produkcją i dystrybucją MRP II/ERP (czerwiec 1999 r.).

1) Od roku Normax dystrybuuje wersję One World B7.3, a nie wersję World Software A7.1, jak to zostało ujęte w raporcie. Warto również nadmienić, że wersja World Software A7.1 już od 3 lat nie jest standardowo w Polsce dystrybuowana (jest dostępna na specjalne życzenie) i została zastąpiona wersją World Software A7.3, a następnie OneWorld B7.3. Obecnie 90% klientów używa albo wersji A7.3, albo B7.3.

2) Wersja One World jest dostępna tylko na platformie AS/400, ale również na HP 9000, RS/6000, Intel, Alpha, Sun. Z systemów operacyjnych obsługuje Unix, OS/400 i NT, a z baz danych DB/2, Oracle, MS SQL Server.

3) Kilka elementów funkcjonalnych (np. zagadnienia euro, eksploatacja skomplikowanych urządzeń, rozliczanie projektów) zostało pominiętych, mimo przekazania przez nas odpowiednich danych.

Zaznaczamy, że na podstawie umowy dystrybucyjnej z firmą J. D. Edwards (UK) Ltd, firma Normax sp. z o.o. jest zobowiązana do chronienia interesów J. D. Edwards (UK) Ltd w Polsce, co niniejszym czyni.

Janusz Przyklang

Prezes Zarządu Normax sp. z o.o.