Biznes Li-Fi

Aby na bieżąco informować o postępach prac nad nową technologią i propagować Light Fidelity wśród szerokiego grona odbiorców, w październiku 2011 roku powołano do życia konsorcjum Li-Fi. W skład organizacji weszły cztery podmioty: Fraunhofer IPMS z Niemiec, IBSENtelecom z Norwegii, Supreme Architechture z USA/Izraela oraz TriLumina z USA. Konsorcjum współpracuje z instytutem IEEE (Institute of Electrical and Electronics), który trzy lata zdefiniował protokoły komunikacyjne Li-Fi (802.15).

Li-Fi Consortium jest organizacją non-profit, a jej działania koncentrują się wokół czterech obszarów. Najważniejszym jest promowanie bezprzewodowej komunikacji optycznej, ze szczególnym uwzględnieniem drzemiącego w niej potencjału (łączność gigabitowa, łatwość wdrożenia). Specjaliści mają również pomagać firmom, które będą zainteresowane komercyjnym zastosowaniem Li-Fi. Celem konsorcjum jest rozpowszechnienie idei optycznej komunikacji bezprzewodowej wśród zwykłych użytkowników, którzy w przyszłości będą mogli samodzielnie budować zestawy Li-Fi. Ostatnim, ale niemniej istotnym elementem działalności organizacji, jest ścisła współpraca z IEEE i innymi grupami standaryzacyjnymi. Analogicznie do innych, nowatorskich technologii, producenci oczekują powstania jednolitego i dobrze zdefiniowanego standardu, zanim zaczną dostarczać własne rozwiązania na większą skalę.

Zobacz również:

• Netgear wkracza z Wi-Fi 7 dla klientów biznesowych

Choć większość obecnych realizacji Li-Fi stanowią prototypy i wersje demonstracyjne, to na rynku pojawiły się już pierwsze, realne wdrożenia tej technologii. Koncern Philips przygotował eksperymentalną instalację Li-Fi dla klientów odwiedzających sklepy wielkopowierzchniowe, należące do firmy. Klienci, którzy posiadają smartfony z wbudowaną kamerą i zainstalują specjalną aplikację, będą mogli skorzystać z podpowiedzi cyfrowego „asystenta” Li-Fi. Sklepy wyposażone w oświetlenie LED będę nieustannie transmitować dane o promocjach, ciekawych produktach, okazjach, a klienci, którzy skierują kamerę smartfona ku źródłu światła, otrzymają te informacje. W zależności od miejsca pobytu w sklepie, klient dostanie porcję danych o produktach znajdujących się najbliżej niego. Philips zademonstrował działanie „asystenta” podczas lutowych targów EuroShop (Düsseldorf, Niemcy).

Dzięki zaangażowaniu firmy Oledcomm, technologia Li-Fi zaczyna być coraz bardziej popularna we Francji. Po ponad czteroletniej współpracy z naukowcami Uniwersytetu Versailles i przeprowadzeniu wielu badań, spółka zaczęła oferować komercyjne instalacje Li-Fi. Oledcomm proponuje dedykowane rozwiązania dla muzeów, szpitali, centrów handlowych, lotnisk czy dworców kolejowych. Firma przygotowała także kompletne zestawy dla klientów chcących zapoznać się z technologią Li-Fi. Dostępne są trzy opcje: GeoLED, Adhoc i Lifinet. Oferują one, zależnie od wybranego wariantu, bardzo dokładne usługi lokalizacyjne, reklamowe, dostęp sieciowy jedno lub dwukierunkowy (obecnie oferowane są jedynie połączenia o prędkości do 10 Mb/s). Większość instalacji opiera się na podobnym schemacie. Należy zakupić oświetlenie LED z nadajnikiem, odbiornik Li-Fi do urządzenia końcowego (smartfon, tablet) oraz zainstalować aplikację oferowaną przez firmę lub napisaną specjalnie pod konkretne zamówienie.

Podobne rozwiązania zaczęły się pojawiać w ofercie firm amerykańskich (np. ByteLight – „asystent” klienta czy Silver Spring Networks – zdalne śledzenie natężenia ruchu drogowego).

Równolegle z pierwszymi wdrożeniami zaczynają się pojawiać prototypowe urządzenia z wbudowaną obsługą Li-Fi. Podczas styczniowych targów Consumer Electronics Show (Las Vegas) zaprezentowano smartfona wyposażonego w rozwiązanie SunPartner Wysips CONNECT. Technologia ta pozwala konwertować fale świetlne na energię, co pozwala otrzymywać i dekodować przesyłane sygnały przy minimalnym użyciu baterii. Szacuje się, że można w ten sposób oszczędzić ok. 15% zasobów akumulatora dziennie. Zademonstrowany smartfon obsługuje również technologię Li-Fi, ma wbudowany odbiornik i specjalnie dostosowaną kamerę. Analitycy prognozują, że pierwsze smartfony wykorzystujące Li-Fi i energię światła pojawią się na rynku już za rok.

Wystawa Consumer Electronics Show 2014 była także okazją do zademonstrowania działania Li-Fi w praktyce. Swoje stanowiska przygotowały m.in. spółki Oledcomm i Luciom.

O Light Fidelity wiele mówiono również podczas lutowych targów Mobile World Congress 2014. Swoją prezentację przygotował m.in. zespół prowadzonych pod kierunkiem profesora Haralda Haasa. Specjaliści z pureLiFi zademonstrowali system Li-1st, oferujący dwukierunkową łączność sieciową z prędkością 5 Mb/s. Odległość między nadajnikiem a odbiornikiem nie może w tej implementacji przekraczać trzech metrów. Jak podkreślają eksperci, przygotowany zestaw jest instalacją podstawową, mającą zachęcić partnerów i firmy zainteresowane optyczną komunikacją bezprzewodową do współpracy.

Analitycy rynku telekomunikacyjnego upatrują w Li-Fi szansę na „nowe otwarcie” w bezprzewodowej transmisji danych. Wykorzystanie diod LED do przesyłania informacji jest jedną z większych zalet nowej technologii. Tym bardziej, że rozwój technologii LED-owych z pewnością będzie następował, ponieważ ich zastosowanie dalece wykracza poza obszar oświetleniowy. Światło generowane przez diody półprzewodnikowe może też mieć zdrowotne właściwości. Według ostatnich doniesień, specjalne urządzenia, wykorzystujące zmienne pole magnetyczne i światło LED mogą skutecznie uśmierzać ból czy przyspieszać gojenie ran. Wyraźnie zatem widać, że Li-Fi może być jedynie wstępem do szerokiego wykorzystania potencjału diod półprzewodnikowych emitujących światło.