Konsorcjum MS Cloud OS Network ma dać więcej swobody

Microsoft powołał do życia Cloud OS Network. W skład konsorcjum weszło ponad 25 dużych dostawców rozwiązań chmurowych z całego świata. W tym takie firmy jak Fujitsu, czy Lenovo. Razem, konsorcjum obsługuje aż 3 miliony klientów i 2,4 miliona serwerów w 425 centrach danych.

Efekt zawiązania Cloud OS Network może brzmieć niepozornie - od teraz, zrzeszone firmy mogą stawiać własne Windows Azure w oparciu o swoje zasoby. Do tej pory tylko Microsoft mógł to robić. Producent oprogramowania zrozumiał jednak najwidoczniej, że w niektórych punktach globu lokalni dostawcy dysponują lepszą infrastrukturą niż Microsoft, a lokalnie zbudowany Windows Azure będzie po prostu działał szybciej i sprawniej niż ten, który znajduje się na serwerach Microsoftu. Do tego dochodzi jeszcze sprawa wymogów co do lokalizacji magazynowanych danych. Niektóre instytucje (np. państwowe) mogą przechowywać informacje, którym nie wolno opuszczać kraju, kontynentu lub innej strefy. Umieszczenie ich w centrum danych lokalnego dostawcy byłoby więc najwłaściwszym rozwiązaniem.

Wszystkim firmom działającym w ramach konsorcjum Microsoft udostępnił Windows Server 2012 R2, Windows System Center 2012 R2 oraz Windows Azure Pack. Wszystko po to, żeby zapewnić pełną kompatybilność platformy Azure i ujednolicić z IaaS, oferowanym przez Microsoft.

Zobacz również:

  • Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI

Do udziału w programie ramię w ramię stanęło kilka konkurujących ze sobą firm. O tym jak skorzysta na tym Microsoft i klienci opowiedział nam Bartłomiej Machnik, Datacenter and Cloud Product Manager z polskiego oddziału Microsoft:

Konsorcjum Cloud OS Network to korzyść dla wszystkich zainteresowanych stron. Dzięki niemu Microsoft poszerza zasięg Windows Azure. Brak elementu uzależnienia od jednego dostawcy to z kolei profit dla klienta. Na poziomie kompatybilności bowiem nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w każdej chwili wykonał migrację do innego providera w ramach konsorcjum, albo tylko przesunął część swoich maszyn wirtualnych. [...] Jeśli więc zdecydowałem się na Windows Azure mogę kupić usługę u samego Microsoftu, albo od Fujitsu, Lenovo, czy innego dostawcy.

Jaka w tym korzyść dla dostawcy? Machnik tłumaczy:

[...] Dostawcy natomiast zyskują, ponieważ brak tego uzależnienia od providera czyni z Cloud OS atrakcyjniejszą, bardziej elastyczną platformę. Klienci co prawda mogą łatwiej odpłynąć, ale i chętniej przypłyną.

Wcześniej migracja w ramach chmury Microsoftu oczywiście też była możliwa, ale zwykle nie dało się uniknąć adaptacji do systemu nowego dostawcy. Microsoft ani nie wymagał, ani nie mógł wymusić na nich idealnej zgodności.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200