Jedną z metod obrony przed skutkami ataków ransomware może być taśma

Trwają dyskusje, jak bronić się przed atakami szkodliwego oprogramowania ransomware. Rozwiązaniem może być zapisywanie ważnych danych w chmurze, dzięki czemu są one bezpieczne. Niektórzy jednak sięgają po starsze i nieco już zapomniane rozwiązanie, jakim jest backup na taśmę.

Rys. Pete Linforth/pixabay

Wybór chmury ma oczywiście swoje zalety, takie jak niewielki koszt oraz możliwość natychmiastowego dostępu do danych i ich szybkiego odzyskiwania. Niektórzy narzekają, że nad danymi przechowywanymi w chmurze nie mają kontroli i wolą je mieć pod ręką, czyli w lokalnym systemie IT, np. właśnie na taśmie.

Taśma ma tę przewagę na dyskiem twardym, że zapisana na nim kopia zapasowa danych może również zostać skradziona przez hakera. W przypadku taśmy nie ma takiej możliwości, gdyż trzeba ją po prostu fizycznie ukraść, co teoretycznie jest możliwe, ale w praktyce bardzo trudne do wykonania. Szczególnie wtedy, gdy magazyn z taśmami jest odpowiednio chroniony przez intruzami. Dlatego taśma jest tak naprawdę jedyną prawdziwą śluzą, której nie można sforsować.

Zobacz również:

  • Dzięki temu standardowi będziemy wiedzieć, że śledzi nas jakieś obce urządzenie Bluetooth
  • Ransomware - liczba ataków spada, ale są bardziej kosztowne

Decydując się na taśmę, administrator systemu IT nie musi sobie zaprzątać głowy tym, jak ma wyglądać oprogramowanie zapewniające przechowywanym na niej danym bezpieczeństwo, co w przypadku dysków jest nie lada problemem. Musi co najwyżej odseparować fizycznie taśmy od osób postronnych, co jest stosunkowo łatwym zdaniem. Taśmy leżącej sobie na półce w magazynie nie zaatakuje przecież żaden ransomware.

Decydując się na taśmę musimy jednak pamiętać o tym, aby nie zapisywać kopii zapasowych bezpośrednio na niej. Napędy taśmowe pracują wolno, dlatego dane trzeba najpierw zapisać na dysku, a dopiero w kolejnym kroku na taśmę. Wtedy proces odzyskiwania danych – np. w przypadku wystąpienia jakiejś awarii systemu – nie zajmie nam dużo czasu.

I jeszcze jedno - wybierając taśmę jako podstawową linię obrony przed atakami ransomware, nie wpędzajmy się w koszty i nie kupujmy najnowszych i bardzo szybkich napędów, ponieważ prawdopodobnie będziemy korzystać z tej opcji odzyskiwania danych bardzo rzadko. Możemy spokojnie kupować starszy i wolniejszy napęd taśmowy, bez konieczności niepotrzebnego nadwerężenia finansów firmy.

Taśma może w tym przypadku rzeczywiście rozwiązać nasze problemy, pod warunkiem oczywiście, ze zaakceptujemy wszystkie słabe strony tego rodzaju nośników danych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200