Jaki pakiet wybrać

Bez wątpienia w najłatwiejszy i najmniej problemowy sposób instalował się pakiet Exchange. Jest to jedyne oprogramowanie, które może być zainstalowane przez początkującego administratora. Także do wydrukowanego podręcznika nie można mieć żadnych zastrzeżeń.

W przypadku Exchange'a zarówno oprogramowanie serwerowe, jak poszczególni klienci dla różnych platform systemowych, instalowani są za pośrednictwem oddzielnych plików SETUP.EXE. Plusem Exchange'a jest fakt, że jego praca sterowana jest za pośrednictwem serwisów Windows NT, które kreowane są automatycznie po wykonaniu instalacji. Podobnie jak inne zaawansowane programy, także i Exchange potrzebuje do swojej pracy specjalnego dedykowanego konta (service account). Niestety, instrukcja w ogóle nie tłumaczy, jaki wpływ ma to konto na bezpieczeństwo całego systemu oraz jakie minimalne prawa powinno ono posiadać.

Podsumowując, należy stwierdzić, że w ciągu dwóch dni naszych testów musieliśmy instalować Notes aż sześć razy. W tym samym czasie GroupWise wymagał tylko trzech instalacji, a Exchange jedynie dwóch (całość zamknęła się w trzech godzinach) - pierwsza próba nie powiodła się tylko dlatego że system Windows NT Server nie był poprawnie zainstalowany.

Administracja

Aby sprawdzić możliwości zarządzania pracą wszystkich pakietów, wykonywaliśmy podstawowe czynności administracyjne, takie jak: zakładanie i kasowanie kont użytkowników, dodawanie i kasowanie grup użytkowników, przydzielanie im wzajemnie praw do dostępu do cudzych skrzynek pocztowych itp.

Administracja Notes odbywa się bezpośrednio z poziomu klienta tego systemu. Nie ma żadnego oddzielnego oprogramowania, które służyłoby wyłącznie zarządzaniu tym pakietem. Po raz kolejny spore znaczenie odgrywa tu fakt pracy Notes na wielu platformach systemowych. Taki model administracji sprawdza się w przypadku środowiska heterogenicznych serwerów i sieci, ale w sieci homogenicznej jest on utrudnieniem. Wyjątkowo denerwujący jest brak dobrej integracji systemu danej platformy systemowej z Notesami. Lotus dopiero na przyszły rok zapowiada dostarczenie narzędzi, które umożliwiać będą synchronizację nazw kont użytkowników na serwerze Windows NT z ich identyfikatorami w systemie Notes.

W przypadku GroupWise rolę narzędzia administracyjnego pełni rozszerzony pakiet NWAdmin, w którym przybyło kilka nowych stron konfiguracyjnych dla każdego użytkownika. Serwery i domeny GroupWise znajdują odwzorowanie bezpośrednio w drzewie NDS systemu NetWare.

Tworzenie nowego użytkownika lub też grupy użytkowników polega na wypełnieniu kilku pól na dodatkowych stronach konfiguracyjnych programu NWAdmin. Administrator może również zdefiniować pewne standardowe ustawienia, swego rodzaju szablony, które będą już częściowo ustawione w chwili zakładania nowego konta. Podczas instalacji systemu GroupWise na ekranie ukazuje się spis kont wszystkich użytkowników, spośród których administrator może wybrać tych, którzy będą korzystać z GroupWise (ich konta pocztowe założone będą automatycznie).

Zauważalnym minusem jest fakt, że w mieszanych środowiskach pracy konieczne jest utrzymywanie informacji o użytkownikach w dwóch miejscach, tzn. bazie NDS i bazie systemu Windows NT.

W Microsoft Exchange funkcję programu zarządzającego pracą serwera pełni konsola uruchamiana z poziomu serwera Windows NT. Różne okienka konfiguracyjne podzielone są na wiele zakładek znanych już z systemu Windows 95, które ułatwiają wyszukiwanie odpowiednich opcji. Podział parametrów i opcji między zakładkami jest dosyć logiczny i ich odszukiwanie nie nastręcza żadnych trudności.

Mimo dosyć ścisłej integracji Exchange'a z modelem domenowym NT, program nie przyznaje automatycznie skrzynki pocztowej istniejącym w chwili instalacji Exchange'a użytkownikom. Zamiast tego oferuje on funkcję umożliwiającą masowe zakładanie skrzynek pocztowych dzięki zaimportowaniu pliku tekstowego z danymi o użytkownikach. Inna funkcja pozwala wygenerować taki plik na podstawie listy użytkowników systemu Windows NT. Niestety, narzędzia te nie umożliwiają wykonywania ekstrakcji selektywnej. Można, co prawda, z pliku tekstowego wykasować w prosty sposób nie chcianych użytkowników, ale nie ma to większego sensu w przypadku przygotowywania dużych instalacji Exchange.


TOP 200