Internet of Things: miliardy urządzeń, czujników i liczników podłączonych do Sieci

Technologie i standardy

Jednym z głównych czynników napędzających rozwój idei "Internet of Things" jest ciągłe udoskonalanie istniejących rozwiązań sieciowych, w tym pamięci masowych. Dużym krokiem naprzód jest niewątpliwe rozpoczęta migracja z protokołu IPv4 (4,3 miliarda urządzeń możliwych do zaadresowania) do IPv6 (340 sekstylionów adresów). Choć dynamika wdrażania nowego protokołu odbiega od oczekiwań, to należy przypuszczać, że w kolejnych latach proces ten nabierze tempa.

Pomocne w szybszej adaptacji komunikacji M2M i IoT są również nowoczesne technologie dostępu do szerokopasmowego internetu. Prym w tej materii wiodą operatorzy sieci mobilnych, którzy coraz częściej inwestują w Long Term Evolution (3,9G/4G), zwiększając pojemność komórek, szybkość przesyłania danych i optymalizując wykorzystanie zasobów radiowych.

Konieczność składowania i przetwarzania ogromnych ilości danych pochodzących z sieci "Internet of Things" przyczyni się do dalszego wzrostu znaczenia rozwiązań typu cloud computing (przetwarzanie rozproszone w chmurze) oraz zaawansowanych narzędzi analitycznych (Big Data). Dane z jednego z najnowszych raportów EIU (Economist Intelligence Unit), sponsorowanych przez SAP, wyraźnie pokazują, że choć wczesne adaptacje systemów M2M polegały głównie na przesyłaniu informacji między maszynami, to obecnie często wysyłają one efekty swoich prac do chmury obliczeniowej. Takie rozwiązanie pozwala użytkownikom na szybszą ocenę sytuacji i podjęcie odpowiednich decyzji.

Według specjalistów, technologia M2M wymaga opracowania jednolitego standardu, który pozwoliłby producentom sprzętu dostarczać uniwersalne produkty, bez obawy o problemy instalacyjne. Standardu oczekują również programiści i deweloperzy chcący budować specjalizowane aplikacje obsługujące segment M2M i IoT.

W skład organizacji zaangażowanych w proces tworzenia norm wchodzą eksperci ETSI, co pozwala przypuszczać, że technologie komunikacji maszyna-maszyna doczekają się własnego standardu. Stowarzyszenie ETSI zdefiniowało już odpowiednie zarysy dla urządzeń i platform M2M, ale równie ważne jest opracowanie wytycznych dla aplikacji zbierających i analizujących dane na konkretne potrzeby użytkowników.

Analitycy ABI Research są przekonani, że popyt na usługi związane z M2M będzie rósł, a koncepcja "Internet of Things" stanie się bardziej rozpoznawalna. Specjaliści szacują, że w 2016 r. przychody generowane przez rynek M2M sięgną 35 mld USD. Znaczna ich część będzie pochodziła z sektora publicznego (usługi miejskie, np. automatycznie włączanie latarni ulicznych, regulowanie temperatury budynków, rozładowywanie korków ulicznych). Potencjał rozwiązań M2M będzie również wykorzystywany przez podmioty prywatne, realizujące specjalistyczne usługi dla ludności (np. prywatna opieka medyczna, szpitale).

Eksperci zgodnie przyznają, że sukces systemów M2M i całej idei "Internet of Things" w dużym stopniu będzie zależał od opracowania przydatnych, łatwych w użyciu aplikacji oraz zagwarantowania maksymalnego stopnia bezpieczeństwa przetwarzanych danych (szczególnie informacji wrażliwych).


TOP 200