Internet, czyli co pływa w sieci

Chcąc aby użytkownik wiedział, jak swobodnie pływać w sieci, kontynuujemy opis podstawowych narzędzi wykorzystywanych w Internecie. Dziś zajmiemy się pocztą elektroniczną, przesyłaniem plików i pracą na odległym komputerze.

Chcąc aby użytkownik wiedział, jak swobodnie pływać w sieci, kontynuujemy opis podstawowych narzędzi wykorzystywanych w Internecie. Dziś zajmiemy się pocztą elektroniczną, przesyłaniem plików i pracą na odległym komputerze.

Oczywiście edytory: vi, emacs, dte.

Z ich pomocą redagujemy listy, piszemy skrypty systemowe (odpowiedniki programów batch w MS-DOS). Program vi jest wrodzoną częścią Unixa i najlepszym przykładem edytora doskonale nieprzyjaznego w pracy - gorszy jest chyba jedynie edlin z MS-DOS. Jedyną jego zaletą jest pełna standaryzacja między różnymi wersjami Unixa i pewność, że zawsze jest pod ręką. Opis wyjątkowo wrednych komend vi można znaleźć w każdym podręczniku omawiającym Unix.

Emacs dla odmiany jest edytorem przyjemnym w obsłudze (jeśli jest dobrze zainstalowany), szybko reagującym, nawet podczas pracy przy kiepskich połączeniach telefonicznych. Co bardziej rozwinięte jego wersje potrafią np. wysłać i odebrać pocztę, wywołać GOPHERa oraz zanalizować składnię programu w C (a także innych językach). O ile prosta praca (pisanie listów) wymaga opanowania jedynie kilku komend, to korzystanie z co bardziej zaawansowanych czynności wymaga nauki - a podręcznik do Emacs'a jest bardzo gruby...

Jeśli ktoś pamięta stary edytor WordStar, pisał programy w TurboPascalu lub na co dzień posługuje się edytorem z pakietu NortonCommander - może spróbować programu dte - znajdzie te same, znajome komendy i klawisze funkcyjne.

Przede wszystkim poczta: mail, Mail, elm, pine

O ile mail i Mail (prawda, jakie subtelne rozróżnienie?) są typowymi programami Unixowymi - niemiłe i mało komunikatywne, ale za to doskonałe do pracy wsadowej, to elm i pine nadają się dla przeciętnych ludzi - menu pomoże nam zrobić to, co chcemy, a podpowiedzi wyjaśnią, co dzieje się na ekranie. Wszystkie programy umożliwiają wykonanie podstawowych operacji: napisanie listu, wysłanie go na wskazany adres, odesłanie do innego użytkownika lub grupy, automatyczną odpowiedź ze skopiowaniem treści listu lub bez.

Korzystając z poczty elektronicznej należy pamiętać o przyjętych w Internecie zwyczajach - źle widziane są wszelkiego typu reklamy i propaganda, nie należy również pisać (szczególnie do list dyskusyjnych) w sposób obraźliwy lub napastliwy.

Listy dyskusyjne mają wielką siłę oddziaływania, dodatkowo potęgowaną przez szybkość rozchodzenia się korespondencji. Wielokrotnie zdarzało się, że negatywne oceny użytkowników sieci spowodowały upadek promocji jakiegoś produktu - np. w USA wprowadzenie na rynek Coca-Coli z zielonym barwnikiem, zakończyło się fiaskim "dzięki" kampanii przeprowadzonej w Internecie.

Istnieje specjalny język symboli i skrótów stosowanych w korespondencji - n ajbardziej znanym jest znak :) (przekręć głowę w lewo) - najczęściej oznacza, że tekst jest nie do końca poważny.

Przesyłanie plików: ftp

File Transfer Protocol jest najczęściej wykorzystywanym programem do kopiowania plików między odległymi maszynami. Z jego pomocą można "wejść" na inną maszynę, zmieniać katalogi robocze, przeglądać listy plików, kopiować dane w obie strony. Po wywołaniu programu ftp (bez parametrów) podajemy nazwę maszyny na której chcemy pracować i nazwę konta, z którego będziemy korzystać. Katalogi zmieniamy poleceniem cd nazwa_katalogu (na odległej maszynie) lub lcd nazwa_katalogu (na naszym komputerze), a pliki przesyłamy poleceniem get nazwa_pliku ("ściąganie") i put nazwa_pliku (wysyłanie). Jeśli chcemy przesłać jednocześnie większą liczbę zbiorów - używamy poleceń mget i mput. Wydanie komendy hash spowoduje, że na ekranie pojawi się znak # po każdym przesłanym kilobajcie danych, a prompt przełącza między żądaniem przez program potwierdzenia nazwy kopiowanego pliku a zostawieniem mu nazwy domyślnej.

Bardzo rozpowszechnioną formą tego programu jest anonymous ftp - umożliwia ono przesyłanie plików bez posiadania własnego konta na odległej maszynie - w ten sposób udostępniane są np. zasoby bibliotek programów typu shareware. Po uzyskaniu połączenia z wybranym komputerem, jako nazwę konta podajemy słowo "anonymous", a jako hasło - najczęściej swój adres poczty elektronicznej.

Praca na innej maszynie: telnet

Internet oferuje możliwość rzadko spotykaną gdzie indziej - możemy nie wstając od klawiatury przenieść się na drugi koniec świata i pracować na komputerze stojącym powiedzmy w Australii. Komenda telnet powoduje, że nasz komputer staje się terminalem jakiejś odległej maszyny - programy wykonywane są właśnie na niej i możemy korzystać z jej zasobów. Oczywiście wymagane jest, aby administrator tego systemu zezwolił nam na pracę - czasem są to publicznie dostepne serwery sieci, ale zazwyczaj musimy mieć zwyczajne konto, aby móc pracować.

Komunikacja bezpośrednia: talk

Jeśli nie wystarczają nam możliwości oferowane przez pocztę elektroniczną, a mamy szczęście i osoba, z którą chcemy nawiązać łączność właśnie pracuje przy komputerze, możemy, wywołując program talk nazwa_użytkownika@nazwa_maszyny bezpośrednio z nią porozmawiać. Na jednej połowie podzielonego ekranu widzimy wysyłane przez nas teksty, a na drugiej odpowiedzi osoby, z którą rozmawiamy. Aby sprawdzić, czy osoba poszukiwana pracuje, używamy programu finger nazwa_użytkownika@nazwa_maszyny.

Pozwala on sprawdzić nie tylko, czy ktoś pracuje na wskazanej maszynie, ale również kto tam pracuje - finger nazwa_maszyny wyświetli na ekranie pełną listę użytkowników aktualnie pracujących na tym komputerze.

Przeglądarka zasobów sieci: gopher

Program gopher został przygotowany z myślą o użytkownikach Internetu, którzy nie znają systemu operacyjnego Unix, ani większości tajemniczych komend przez niego używanych. Prosty system menu i możliwość automatycznego przenoszenia się z komputera na komputer dają szansę poznania zasobów Internetu nawet najbardziej opornym. Gopher korzysta z programów mail, telnet, ftp, ale w taki sposób, że użytkownik nie musi o tym wiedzieć.

Pytajcie, a znajdziecie: archie

Różne serwery pracujące w sieci Internet gromadzą ogromne liczby programów i danych. Trudno byłoby znaleźć spis zasobów takiego chaotycznego i rozproszonego systemu. Jeśli szukamy jakiegoś programu, a nie jest on dostępny w znanych nam bibliotekach oprogramowania - możemy skorzystać z usług archi'ego. Wywołujemy go z własnego komputera: archie nazwa_poszukiwanego_programu, albo przechodzimy na jeden z tzw. archie-serwerów (za pomocą polecenia telnet) i tam, korzystając z podpowiedzi oraz systemu menu "zlecamy" odszukanie wybranego programu. Serwery archie korzystają ze spisów zawartości różnych komputerów włączonych do Internetu i zazwyczaj szybko podają odpowiedź - adres maszyny i katalog, w którym program się znajduje.

Nowy adres: [email protected]

Witamy w sieci i gratulujemy odwagi! Jak już informowaliśmy, premier Waldemar Pawlak podał do wiadomości swój adres internetowy - można tam przesyłać korespondencję (adres: [email protected]). Tym samym premier dołączył do bardzo krótkiej listy, którą otworzył rok temu Bill Clinton - [email protected].

Biorąc pod uwagę jego doświadczenia, należy się spodziewać korespondencji obfitej i nie zawsze życzliwej. Miejmy nadzieję, że ludzie obsługujący Pierwsze Konto w Kraju będą mieli dość cierpliwości by czytać wszystkie listy.

Pierwszą depeszą wysłaną przez Premiera były pozdrowienia skierowane do Prezydenta USA. Wydaje się, że przyłączenie Urzędu Rady Ministrów do sieci Internet i gest premiera jest potwierdzeniem zainteresowania rządu dla rozwoju komputerowych sieci rozległych i nowych technologii telekomunikacyjnych. Bowiem bez względu na orientację polityczną, sprawna wymiana informacji i dostęp do światowych banków danych ma podstawowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji.

W kolejnym odcinku opiszemy to, co ostatnio najmodniejsze w Internecie - programy multimedialne, na przykładzie WWW (World Wide Web), czyli Światowej Pajęczyny i znanych od dawna X-Windows. Powrócimy także do opisów ciekawych, a ogólnie dostępnych programów - może uda się z nich stworzyć osobną rubrykę.

Darek Wichniewicz, ATM - Internet Komercyjny w Polsce, tel. 610 60 73, e-mail [email protected]

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200