Informatyka ze smaczkiem

Od szczegółu do całości

Modelowanie procesów techniką prof. Scheera jest dziedziną stosunkowo młodą i mało popularną w Polsce. Przyczyną nie jest brak takich potrzeb w organizacjach. Są one ogromne. W przedsiębiorstwach, w których zakupiono ARIS Toolset, czyli oprogramowanie wspomagające modelowanie procesów, na ogół nie było nikogo, kto umiałby je wykorzystać. Co gorsza, postrzegano go jedynie jako narzędzie do rysowania. Natomiast firmy informatyczne, które jako pierwsze go propagowały, nie miały dostatecznej siły przebicia i wiarygodności w gospodarce. Obecnie przybywa zarówno świadomych użytkowników w przemyśle, jak i kompetentnych dostawców ARIS-a. "Jest to trudne i powolne, gdyż tak drogiego narzędzia nie kupi żaden decydent, gdy usłyszy o nim po raz pierwszy. Musi być pewna masa krytyczna obecności i rozgłosu ARIS-a, aby upowszechnił się i przyniósł przedsiębiorstwom realne korzyści" - mówi Wojciech Szczepkowski, jeden z pierwszych specjalistów od ARIS-a w Polsce.

Przyszłość dla tej dziedziny w naszym kraju jest ogromna. "Za pomocą ARIS-a można zbudować podporządkowany konkretnym celom model procesów w przedsiębiorstwie: od szczegółu do całości. Następnie można przeprowadzić w nim zmiany i obserwować skutki, analizować jego poprawność, właściwości, ocenić przydatność różnych stanowisk, a potem usprawniać, aż do otrzymania procesów optymalnych. Oczywiście, nie będą one optymalne raz na zawsze, lecz w pewnym momencie, toteż tak stworzonemu modelowi przedsiębiorstwa trzeba się ciągle przyglądać i wprowadzać zmiany" - twierdzi Wojciech Szczepkowski.

On sam przeszedł charakterystyczną drogę edukacyjną. Dyplom inżyniera mechanika ze specjalnością elastyczne systemy produkcyjne zdobył na Politechnice Gdańskiej. W ABB Zamech w Elblągu zainteresował się usprawnianiem procesów związanych z remontami. Odpytywał ludzi, a następnie notował powiązania między poszczególnymi elementami tego procesu. W firmie CSK Ryszarda Kajkowskiego poznał ARIS-a i wyczuł, jak narzędzie to można wykorzystać do analizy przedsiębiorstwa. Natomiast w Rafinerii Trzebinia wykorzystał go w praktyce, budując kompletny model tej firmy. "Zrobiliśmy to podczas wdrażania systemu Comet. Uważam, że to nowatorskie narzędzie, wymagające współpracy wielu ludzi w firmie, udało się zastosować przede wszystkim dzięki silnemu, konsekwentnemu szefowi projektu oraz akceptacji i poparciu zarządu rafinerii. Inaczej byłoby zbyt wiele wątpliwości, dyskusji, obaw wśród załogi". Natomiast Krzysztof Stańczuk, dyrektor biura systemów zarządzania Exbud SA i wykładowca Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów, który wielokrotnie współpracował z Wojciechem Szczepkowskim, przypisuje sukces tego przedsięwzięcia przede wszystkim jego niezwykle cennej umiejętności łączenia wiedzy teoretycznej ze znajomością realiów przedsiębiorstwa. "Jest to zapaleniec, który jednakże swoje pasje potrafi zastosować w konkretnej rzeczywistości" - mówi. Wojciech Szczepkowski twierdzi, że wykorzystuje to, co mówią mu specjaliści i inni pracownicy przedsiębiorstwa. "Nie znam się na finansach, ale jeśli finansista w firmie jest komunikatywny, to rozmowa z nim wystarczy mi, aby wejść na ścieżkę, którą będę musiał podążać, by prawidłowo opisać proces".

Wojciech Szczepkowski uważa, że ze swojej znajomości ARIS-a i doświadczenia w usprawnianiu procesów będzie miał "chleb". "Ale może za dwa lata". Trzy miesiące temu zatrudniła go w Polsce firma Origin, która jest jedną z trzech czołowych świa- towych firm wdrożeniowych pakietu do wspomagania zarządzania produkcją MFG/PRO. Można zasadnie sądzić, że wiedza Wojciecha Szczepkowskiego o procesach nie była temu pracodawcy obojętna.


TOP 200