Informacyjne podwaliny zmian

Program restrukturyzacji

Program restrukturyzacji i decyzję o jego wprowadzeniu podejmują organy przedsiębiorstwa. Są one odpowiedzialne za przekazanie pełnej informacji o tym procesie wraz z założonym wstępnym terminarzem jego realizacji do niższego szczebla zarządzania. W tym samym momencie włącza się w proces informacyjny centrale związków zawodowych, jeżeli organizacje te działają w przedsiębiorstwie, przekazując im ogólne przesłanki wymuszające proces restrukturyzacji, założenia i wstępny terminarz realizacji, korzyści dla pracowników i firmy. Włączenie związków zawodowych na tym etapie ma charakter wyłącznie informacyjny, a nie współdecydujący.

Kierownicy niższego szczebla decyzyjnego dokonują uszczegółowienia procesu restrukturyzacji stosownie do swoich kompetencji, uzgadniają i programują działania podległych im szczebli struktury organizacyjnej. Dokonują analizy zagrożeń dla programu, zarówno technicznych, jak i terminowych. Propozycje i uwagi w formie raportów przekazują na szczebel wyższy. Raporty te mogą być podstawą do korekty wstępnych decyzji opracowanych przez organy przedsiębiorstwa.

Na każdym etapie analizy programu restrukturyzacji muszą uczestniczyć liderzy zmian jako osoby odpowiedzialne za "wsad" do raportów. Zbierają opinie i uwagi oraz przekonują podległe ogniwa do zaakceptowania zmian. W przypadku uwag otwiera się pętla sprzężenia informacyjnego. Zamyka się w momencie uzgodnienia stanowisk między wyższym a niższym szczeblem zarządzania.

Ostateczne decyzje podejmuje organ przedsiębiorstwa. Do ich wypracowania dopuszcza się związki zawodowe. Jednak organy przedsiębiorstwa mają zawsze nad nimi przewagę, ponieważ - w sposób opisany wyżej - wszystkie decyzje zostały wcześniej uzgodnione z kierownikami niższych szczebli i zaakceptowane przez ich podwładnych. Poprzez takie postępowanie ogranicza się "gry politykierskie" liderów związków zawodowych i odrzuca ich argument, że działają w interesie pracowników. Z tego właśnie powodu tak ważne jest włączenie kierowników do wypracowania programu restrukturyzacji.

Otwartość systemu informacyjnego i uzgadnianie na poszczególnych szczeblach zarządzania eliminują indywidualne interesy formalnych i nieformalnych liderów grup pracowniczych i zmuszają ich do wykorzystywania argumentów merytorycznych, a nie demagogicznych. Jeżeli te argumenty będą zasadne, to błędem organów przedsiębiorstwa będzie nieuwzględnienie ich w procesie restrukturyzacji.

Warunkiem powodzenia systemu programowania i wdrażania procesu restrukturyzacji jest pozorna jawność procesu, uwzględniająca uwagi i krytykę "od dołu do góry". Mówiąc "pozorna", nie mam na myśli pozorów dyskusji, lecz prawo do realnych i ostatecznych decyzji organów przedsiębiorstwa po uwzględnieniu opinii wszystkich szczebli zarządzania, jeżeli ich opinie realizują cel nadrzędny, jakim jest umocnienie pozycji przedsiębiorstwa na rynku.

Aby osiągnąć zamierzony efekt, forma i przebieg procesów decyzyjnych o rozpoczęciu i realizacji restrukturyzacji musi być znana w przedsiębiorstwie. Struktura podejmowania decyzji może mieć formę opisową, np. zarządzenia, lub graficzną. Należy przedstawić również procedurę awaryjną, która jasno wskazuje, że w sytuacjach kryzysowych: załamania rynku, utraty płynności finansowej i innych, decyzję podejmuje zarząd bez zachowania ustalonych procedur. Fakty takie powinny być udokumentowane obiektywnymi przesłankami.

Praktyczne zalecenia

1. Współudział wszystkich szczebli zarządzania i pracowników w wypracowaniu założonego procesu i ścieżki czasowej restrukturyzacji.

2. Jasne, przejrzyste i powtarzalne procedury postępowania w procesie restrukturyzacji.

3. Klarowny przepływ informacji i stworzenie systemu informacyjnego ze sprzężeniami zwrotnymi, które będą generować korekty procesów i terminów restrukturyzacji.

4. Jasne określenie sytuacji, w których wypracowanie procesów restrukturyzacji jest wyłącznie domeną organów przedsiębiorstwa.

5. Powołanie i permanentne szkolenie liderów zmian.

Andrzej J. Wilk jest wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej Banku Handlowego oraz członkiem Rady Nadzorczej KGHM "Polska Miedź".


TOP 200