Informacja o infrastrukturze szerokopasmowej

Rejestr prowadzony przez Prezesa UKE jest jawny. Pozwala on wszystkim zainteresowanym przedsiębiorcom telekomunikacyjnym, administracji i samorządom dokonywać diagnoz istniejącego stanu rzeczy oraz wyznaczać cele rozwojowe i inwestycyjne. Należy zwrócić uwagę, że UKE przygotowało taki rejestr jako jedno z pierwszych państw europejskich. Komisja Europejska - w ramach wsparcia regulacyjnego dla rozwoju sieci następnej generacji - zaleciła niedawno, by podobnie funkcjonujące rejestry wprowadzić we wszystkich państwach członkowskich.

Strategia przełamywania barier

Polska powinna być obecnie wielkim placem budowy projektów realizowanych ze wsparciem środków unijnych nie tylko w zakresie dróg, mostów, linii kolejowych, obiektów komunalnych, ale też infrastruktury sieci szerokopasmowych. Niestety wciąż nie jest. Wiele przedsięwzięć planowanych przez samorządy - jak np. darmowy Internet poprzez publiczne hot-spoty - nie przyczynia się do pobudzenia konkurencji, ani wartościowych inwestycji infrastrukturalnych.

Zobacz również:

  • Po licznych problemach aukcja 5G w końcu wystartowała

Przeznaczenie znacznych kwot ze środków publicznych na wsparcie rozwoju infrastruktury sieci szerokopasmowych należy do politycznych priorytetów Unii Europejskich w strategii Europa 2020. Przyjęto, że zapewnienie wszystkim Europejczykom dostępu do nowoczesnych usług informacyjnych, w obliczu światowego kryzysu ekonomicznego będzie najlepiej sprzyjać rozwojowi gospodarki, rynku pracy, innowacyjności, mobilności, inteligentnych miast, inteligentnego transportu, inteligentnej energetyki, ochrony zdrowia, edukacji. Ten plan polityczny na wychodzenie Europy z kryzysu i zapewnienie konkurencyjności gospodarki europejskiej w skali globalnej zakłada konieczność przełamania bariery opłacalności dla budowy szybkich sieci szerokopasmowych, które zwykło się nazywać sieciami następnej generacji NGN.

Informacja o infrastrukturze szerokopasmowej

Wartość inwestycji w sieci dostępowe

Jakiś czas temu oszacowano te inwestycje w skali Unii Europejskiej kwotą przynajmniej 300 mld euro. Stwierdzono, że trudno tak duże środki szybko uruchomić licząc wyłącznie na siły rynku komercyjnego, w tym zwykłe instrumenty finansowe. Komercyjni operatorzy koncentrują obecnie uwagę na konkurencji na najbardziej dochodowych rynkach, głównie w centrach europejskich aglomeracjach, gdzie żyje i pracuje najwięcej potencjalnych klientów, gotowych do konsumpcji nowych usług i aplikacji. To relatywnie pogłębia obszary cyfrowego wykluczenia tam, gdzie budowa infrastruktury jest mniej opłacalna.

W Polsce obszary zaniedbań w dziedzinie infrastruktury zdolnej oferować szybki Internet są największe w Europie, ale inwestycje mające zmienić ten stan rzeczy z wykorzystaniem znacznych środków unijnych, grzęzną na etapie procedur przygotowawczych. Nawet jeżeli zidentyfikowanie trudności w uzyskaniu na danym obszarze konkurencyjnej oferty szybkiego Internetu pozornie wydaje się oczywiste, to na razie stanowczo zbyt dużo czasu zajmuje uzasadnienie i przekonanie wszystkich zainteresowanych, że to uzasadnia potrzebę interwencji publicznej. W przypadku projektów inwestycyjnych niezbędne jest dopełnienie formalnej procedury dowodowej.


TOP 200