Jakie są plany na przyszłość? Nad czym pracuje Pan teraz?

Kończymy wiele projektów, na przykład projekt dla Szkół Językowych. Uruchomiliśmy już call center, teraz wdrażamy nowy system CRM i nowoczesny system zarządzania szkołami oraz system sprzedaży, dzięki któremu będzie można optymalnie wykorzystać czas lektorów i sale lekcyjne. To będzie pierwszy taki system w Europie. Równolegle bardzo intensywnie pracujemy nad zdefiniowaniem i zbudowaniem konkurencyjnego podejścia i rozwiązań w obszarze CRM.

Czy mógłby Pan przybliżyć założenia tego projektu?

Chodzi głównie o to, by dzięki rozwiązaniom IT budować lepsze relacje z klientem, przede wszystkim zaś, by poznać klienta i jego preferencje. Jeśli klient złoży aplikację, na przykład na jakąś książkę, będziemy mu oferować pozycje o podobnej tematyce. Sprzedawcy sklepów tradycyjnych także będą mieli dostęp do bazy danych o kliencie. W systemie znajdą się informacje o preferencjach klienta. Te dane zamierzamy uzyskiwać dzięki programom lojalnościowym. Sprzedawca sklepu będzie więc znał klienta i wiedział, co mu zaoferować. Klient otrzyma wiadomość kanałem elektronicznym, na przykład SMS-em, że jest pozycja, która może go zainteresować. Gdy pojawi się w sklepie, nie będzie anonimowy. System będzie stale aktualizował informacje o kliencie, oferty będą mu składane drogą elektroniczną, a zakupy będą mogły odbywać się również w tradycyjnym sklepie.

Jest Pan szefem IT, który głęboko wchodzi w sprawy biznesowe. Czy to znak czasu?

Niewątpliwie tak. Firma jest po to, by zarabiać pieniądze, a IT ma ten cel wspierać. Informatyk, który tworzy systemy, musi znać biznes i umieć porozumieć się z tymi, którzy zarządzają finansami. W Accenture, gdzie pracowałem przez jedenaście lat, nauczyłem się prawdziwej informatyki i zdobyłem podstawową wiedzę o firmie. Ale w EM&F to nie wystarczyło. Najpierw sam zacząłem uczyć się rachunkowości, a potem ukończyłem studia podyplomowe w SGH w zakresie rachunkowości zarządczej i kontrolingu. Ukończyłem również Advanced Management Program szkoły IESE w Barcelonie i kurs Strategic Finance szkoły IMD w Lozannie. Ta wiedza bardzo mi się przydaje, zwłaszcza teraz, gdy koordynuję projekt rozbudowy biznesu w obszarze e-commerce. Myślę głównie o tym, jak zarabiać pieniądze. Im bardziej projekt posuwa się do przodu, tym mniej IT, a więcej finansów.