Zach Kirkhorn (czyli dyrektor finansowy Tesli; z ang. Chief Financial Officer) również awansował i należy go obecnie tytułować Master of Coin (Mistrz Monety). Obie osoby zachowają przy tym swojej swoje poprzednie tytuły.

Wydaje się (chociaż są to tylko spekulacje), że tytuł Master of Coin nawiązuje do faktu, że Tesla zainwestowała ostatnio ostro w wirtualną walutę Bitcoin, przeznaczając na ten cel 1,5 mld USD, co musiało zyskać akceptacje dyrektora finansowego korporacji.

Zobacz również:

• Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI
• Czy Elon Musk reaktywuje usługę Vine?
• Zaskakujący ruch Tesli w Polsce - nowy model w ofercie

To właśnie ta operacja spowodowała, że wartość Bitcoina poszybowała w górę. W tym samym czasie Elon Musk zaczął publicznie i być może intencjonalnie – chociaż nie jest to pewne - wychwalać inną kryptowalutę noszącą nazwę Dogecoin, przyczyniając się do dziesięciokrotnego wzrostu jej wartości.

Jeśli chodzi o nazwę Technoking, to Elon Musk nadał ją sobie być może kierując się tym, że giełdowa wartość jednego udziału korporacji Tesla wzrosła przez ostatni rok (od stycznia 2020 do stycznia 2021) aż dziesięciokrotnie, bo z 88 USD do 880 USD. Osobisty majątek szefa Tesli szacuje się natomiast na 182 mld USD. Tak czy inaczej Wall Street wydaje się być zafascynowane faktem, że pierwszy raz w jej historii szefa notowanej na nie niej spółki można nazywać Technokrólem.