E-usługi unormowane

Ustawa zawiera także silną regulację antyspamową...

Nie jest to nowość, takie rozwiązanie było bowiem już zawarte w ustawie, o której mówiliśmy, ale okazało się kompletnie martwym przepisem. Nie określono penalizacji wysyłania spamów, użytkownik więc mógłby dochodzić swoich praw, gdy będzie otrzymywał niechciane elektroniczne listy reklamowe, jedynie z uwagi na naruszenie dóbr osobistych.

Czy ta regulacja odnosi się do publicznych forów dyskusyjnych w sieci, gdzie często wbrew regulaminom i przyjętym zasadom trafiają materiały reklamowe?

Oczywiście, tak. Domyślnie odnosi się do wszystkich sytuacji, w których elektroniczne adresy użytkowników zdobyto z "przestrzeni internetowej".

Branża reklamowa uczestniczyła w procesie legislacyjnym, głównie dzięki współpracy organizacji IAB Polska (Internet Advertising Bureau) z Polską Izbą Informatyki i Telekomunikacji. Co udało się zatem w ustawie wprowadzić, aby z sieci nie wyeliminować całkowicie reklam, stanowiących przecież źródło utrzymania licznych serwisów internetowych?

Zezwolono na stosowanie mechanizmów cookie. Jeśli w cookie nie ma danych osobowych, a jedynie informacja o adresie zakończenia sieci teleinformatycznej czy np. liście zakupów, to ustawa nie narzuca ograniczeń, co ma ogromne znaczenie, np. dla sieci reklamowych prezentujących banery na odwiedzanych stronach. Nie pozwala jednak na dołączenie danych osobowych bez zgody użytkownika. Tutaj ustawa narzuca silne ograniczenia. Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy adres poczty elektronicznej jest od razu daną osobową, nie jest nią np. pseudonim.

No właśnie, ustawa sporo miejsca poświęca możliwości stosowania pseudonimów. Dlaczego to takie ważne?

Prawodawstwo unijne w zakresie Internetu za jeden z fundamentów uznaje prawo użytkownika do anonimowej obecności w sieci, aczkolwiek nie jest to prawo bezwzględne. Należy rozumieć, że ustawa zakazuje stosowanej często praktyki "łowienia danych" poprzez odmowę dostępu do stron WWW, jeśli użytkownik nie dokona rejestracji. Jednocześnie inne zapisy ustawy pozwalają na złagodzenie tej restrykcji. Można wymagać takiej rejestracji, jeśli jest to jakoś uzasadnione lub zwyczajowo przyjęte dla świadczenia danych usług.

Usługodawca zobowiązany i chroniony

Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną określa obowiązki usługodawcy związane ze świadczeniem usług na drodze elektronicznej (m.in. w Internecie), w szczególności wyjaśnia sytuację w obszarach niedopowiedzeń i niepewności, które powstały na skutek nieprzystosowania dotychczas obowiązującego prawa do specyfiki środowiska komunikacji elektronicznej. Ustawa nakłada pewne obowiązki na podmioty i osoby świadczące usługi przez Internet (np. obowiązek umieszczania na stronach WWW danych teleadresowych prowadzącej je firmy czy regulaminu świadczenia usług), jak również zasady wyłączania odpowiedzialności (zwalnia operatorów od odpowiedzialności za działania ich klientów). Dużą część zapisów poświęcono szczegółowemu omówieniu zasad posługiwania się i przetwarzania danych osobowych osób fizycznych zebranych drogą elektroniczną. Naruszenia zapisów ustawowych są zagrożone karą grzywny.

Ustawa została przyjęta przez Sejm 18 lipca 2002 r., na początku sierpnia także przez Senat i wkrótce powinna zostać podpisana przez prezydenta. W życie wejdzie po 6 miesiącach od jej opublikowania.


TOP 200