4 A może doradztwo?

Znający te ograniczenia menedżerowie często rezygnują z planów zatrudnienia w firmach IT i decydują się na założenie własnych firm doradczych. Zawód niezależnego konsultanta ma kilka zalet. Pozwala w krótkim czasie poznać wiele różnych środowisk pracy. Daje również świetne perspektywy zarobku w czasach koniunktury. Niestety jest również bardzo czuły na wszelkie zmiany na rynku. Niemal wszystkie duże firmy cięcia w budżetach projektów informatycznych zaczynają od apanaży niezależnych konsultantów. Często odbywa się to niemal z dnia na dzień. Poza wszystkim praca konsultanta wiąże się z koniecznością stałych wyjazdów i spotkań, co rzadko odpowiada osobom obciążonym rodziną.

Przed wyborem tej drogi trzeba jednak zrobić sobie solidny rachunek sumienia. Ile, realnie, są warte moje umiejętności i sieć kontaktów? Czy autorytet, którym się cieszę w środowisku, wynika z moich kompetencji, czy jest ściśle związany ze stanowiskiem, które zajmuję? Niestety wielu menedżerów, którzy myśleli o prowadzeniu własnych firm doradczych, zawiodło się właśnie na niezbyt realistycznej ocenie swojej pozycji i kompetencji. Całą koncepcję sprzedaży swoich usług budowali na sieci osobistych kontaktów. I niestety po zmianie miejsca pracy czekał ich zimny prysznic.

Dla menedżerów, których kusi konsulting, ale obawiają się ryzyka związanego z samodzielnym prowadzeniem biznesu, pewnym wyjściem może okazać się interim management, czyli praca jako tzw. czasowy menedżer. To formuła na podobieństwo pracy czasowej, różniąca się od niej większym zakresem odpowiedzialności. Pomocy menedżerów tego typu szukają przedsiębiorstwa, które przechodzą restrukturyzację lub rozpoczynają długofalowe projekty. Dlatego też kontrakty tego typu trwają od kilku miesięcy do roku, a nawet dłużej.

Współpraca z agencją specjalizującą się w usługach interim management ma jedną zaletę. Zdejmuje z nas odpowiedzialność za poszukiwanie zleceń, a więc najtrudniejszą część pracy "niezależnego konsultanta". Daje możliwość sprawdzenia się w pracy tego typu i poznania jej realiów, ograniczając równocześnie ryzyko porażki. Pozwala wreszcie zbudować solidne portfolio projektów i listę firm gotowych do współpracy ze specjalistami z zewnątrz.

Każda droga jest dobra

Zmiana pracy, a zwłaszcza rezygnacja z etatu, wiąże się zawsze z pewnym ryzykiem. Wbrew pozorom nie jest ono tak duże jak zwykło nam się wydawać. Każdy, nawet najbardziej zaskakujący ruch w karierze może przynieść nowe, niestandardowe doświadczenia cenione przez każdego pracodawcę. "Ważne, by dla każdej z tych decyzji znaleźć odpowiednie uzasadnienie i umieć to przedstawić w odpowiednim świetle. To umiejętność, której menedżerowie i specjaliści IT muszą się dopiero uczyć" - mówi Agnieszka Jagiełka z firmy DBM Polska.

Decyzję o tym, że postanowiliśmy zrezygnować z etatu i rozpocząć karierę niezależnego konsultanta, a teraz ponownie poszukujemy pracy na etacie można zinterpretować jako klasyczny przykład porażki zawodowej. Albo dowód odwagi i chęć poszukiwania nowych doświadczeń przez kandydata do pracy. "Każde doświadczenie ma swoje dobre strony. Trzeba je tylko umiejętnie zakomunikować i samemu wierzyć w to co się mówi" - mówi Agnieszka Jagiełka.