Szybsza szyna, szybsze procesory

W połowie roku, wtedy kiedy chipsety Bearlake trafią do sklepów, Intel wprowadzi nowe procesory Core 2 obsługujące szynę FSB 1333 MHz. Będą to modele E6850, E6750 i 6650 (odpowiednio pracujące z częstotliwością 3; 2,66 i 2,33 GHz). Każdy z tych dwurdzeniowych procesorów będzie wyposażony w 4 MB pamięci L2. W tym samym czasie, jako uzupełnienie pojawi się procesor E6800, który będzie również pracował z częstotliwością 3 GHz, lecz jego szyna systemowa będzie wolniejsza - 1066 MHz.

200 procent normy - 45 nm

Wygląda na to, że Intel wykonał plany technologiczne z nawiązką i będzie w stanie przejść na nowoczesny proces technologiczny 45 nm szybciej niż zakładano. Wiadomo, że firma już w listopadzie ubiegłego roku miała gotowe prototypy procesorów wykonanych w 45 nm. Pamiętajmy, że z wcześniejszych zapowiedzi wynikało, że masowa produkcja w 45 nm rozpocznie się na początku 2008 roku. Będzie jednak inaczej i już w drugiej połowie 2007 roku najprawdopodobniej będziemy mogli kupić takie układy. Co oznacza nowy proces technologiczny? Dla producenta przede wszystkim możliwość produkcji większej ilości procesorów z tej samej wielkości wafli krzemowych, a więc bardzo istotny spadek kosztów. Dla użytkowników proces ten oznacza wprowadzenie szybszych procesorów, pracujących z wyższymi częstotliwościami taktowania, większą pamięcią podręczną i niższym zapotrzebowaniem na energię. Da to także Intelowi ogromną przewagę technologiczną nad AMD, które dopiero teraz rozpoczyna pełną parą produkcję układów w procesie technologicznym 65 nm! Przewiduje się, że na procesor 45 nm AMD przejdzie dopiero w połowie lub pod koniec 2008 roku.

Zobacz również:

• Nvidia: GPU są lepsze do lokalnych zadań AI niż NPU
• Tesla uruchomiła produkcję procesora Dojo drugiej generacji

8 rdzeni - to brzmi groźnie

Pierwszymi procesorami 45 nm mają być układy w nowej mikroarchitekturze Penryn. Wygląda na to, że Penryn będzie w dużej mierze rozwinięciem mikroarchitektury Core 2, lecz dzięki nowszemu procesowi technologicznemu układy otrzymają pojemniejszą pamięć podręczną i trafią także do notebooków. Pod koniec 2007 roku powinniśmy ujrzeć dwa dwurdzeniowe procesory Ridgefield i Wolfdale. Obecnie nie ma szczegółowych informacji na ich temat ale można się spodziewać 3 MB pamięci podręcznej L2 (współdzielonej przez 2 rdzenie - model Ridgefield) oraz 6 MB takiej pamięci w wersji Wolfdale. Pod koniec roku być może zobaczymy także jeden z ciekawszych procesorów desktopowych - Yorkfield, wyposażony w 4 rdzenie i 12 MB współdzielonej pamięci L2. Układ ten będzie pierwszym monolitycznym procesorem 4-rdzeniowym Intela. Oczywiście naturalnym wydaje się pojawienie także modelu w którym dwa procesory Yorkfield zostaną połączone w jeden i w ten sposób uzyskamy układ 8-rdzeniowy z 24 MB pamięci L2.