Depcząc po piętach konkurencji

Konkurenci ze Wschodu

"Aktywność firm outsourcingowych z Indii i Dalekiego Wschodu jest bardzo duża, a cenowo są niezwykle atrakcyjni. W przeciwieństwie do Europy Wschodniej jest tam ogromna ilość informatyków" - mówi Wojciech Gurgul. I dodaje, że kraje te posiadają odpowiednie zasoby oraz infrastrukturę wspomagającą taką działalność. Mimo to, ich reputacja jako wiarygodnych dostawców jest ciągle dość niska. Potwierdzają to badania rynku przeprowadzone przez Forrester Research, z których wynika, że sytuacja ekonomiczna nie zmieniła bardzo preferencji klientów i europejskie firmy nadal preferują dostawców lokalnych lub globalne koncerny specjalizujące się w outsourcingu procesów biznesowych. W ujęciu przychodowym hinduskie firmy obsługują tylko ok. 15% europejskiego rynku BPO.

W ciągu roku finansowego, zakończonego 31 marca br., wpływy indyjskich firm z tytułu usług outsourcingowych świadczonych na rzecz europejskich podmiotów wyniosły niecałe 14 mld USD. Dlaczego tak jest? "Mimo iż prawie wszyscy Hindusi mówią po angielsku, to pojawiają się bardzo duże różnice kulturowe i mentalne, które przekładają się na zupełnie inne podejście do pracy" - tłumaczy Wojciech Gurgul. I zauważa, że Azjaci sprawdzają się w dużych projektach o rygorystycznych procedurach, gdzie wszystko jest zdefiniowane i precyzyjnie opisane. Jednakże przy zadaniach wymagających kreatywności i pomysłowości radzą sobie znacznie gorzej. Ich odtwórcza natura sprawia, że doskonale sobie radzą w pracach związanych z monitoringiem i help deskiem. Natomiast polscy informatycy, a zwłaszcza programiści, mają w Europie bardzo dobrą opinię, są cenieni za kreatywność i innowacyjność. Doskonale sprawdzają się w zleceniach, gdzie trzeba coś wymyślić i zaproponować lepsze rozwiązanie.

Tak więc, w warunkach zaostrzonej konkurencji na rynku, europejscy dostawcy usług muszą jeszcze mocniej konkurować swoimi najcenniejszymi cechami i zdolnościami - pomysłowością, innowacyjnością, kulturą. "Biorąc pod uwagę potencjał biznesowy azjatyckich firm, należy się im bacznie przyglądać i uprzedzać ich ruchy na rynku" - mówi Wojciech Gurgul. Jego zdaniem, przede wszystkim warto budować przewagę poprzez nieustanne podnoszenie jakości, a także poprzez pielęgnowanie dobrych stosunków z klientami. Warto także inwestować we własne rozwiązania oraz platformy, na których można budować produkty czy dopasowywane na miarę usługi.


TOP 200