Cyfrowe mitologie

Kiedyś wiele mówiono o zagrożeniu ze strony komputerów, że przejmą kontrolę nad ludźmi.

To się nie stanie, ale zwycięstwo komputerów polega na czym innym - na tym, że chcemy się w naszych wyobrażeniach do nich upodobnić. Pozbawienie obowiązującego modelu wiedzy niedyskursywnych form - czyli polegających na bezpośrednim zmysłowym i intuicyjnym poznaniu, to w istocie sprowadzenie człowieka do roli doskonałej maszyny. Tu leży całe szyderstwo cywilizacji.

Osłabło przekonanie, że lada moment będziemy mieli do czynienia ze sztuczną inteligencją. Coraz rzadziej twierdzimy, że sztuczny twór będzie w stanie konkurować z inteligencją człowieka, chociaż możliwości zastosowania komputerów nie są jeszcze wyczerpane.

Czy myślenie mityczne przeważy nad myśleniem racjonalnym?

Myślenie mityczne nie jest alternatywne wobec myślenia racjonalnego. Obie formy istnieją równolegle i naprzemiennie obok siebie. Człowiek jest w stanie dokonywać niepostrzeżenie przejścia od logiki klasycznej do myślenia typu pars pro toto (przez fragment o całości), niekoniecznie będąc świadomym różnicy między tymi dwoma stanami, choć najczęściej zdajemy sobie z tego sprawę. Gdy po odłożeniu na półkę książki o astronomii sięgamy po książkę z dziedziny astrologii, mamy świadomość przechodzenia z jednej sfery do drugiej, wyraźnie je rozgraniczamy.

W Internecie zanika coraz bardziej "przełącznik" z myślenia mitycznego na racjonalne, gubimy poczucie granicy między obszarami związanymi z poczuciem racjonalności a będącymi wobec niego w opozycji, przechodzimy płynnie od jednego świata do drugiego, nie zauważając, że po drodze przeszliśmy już na drugi brzeg. Traktujemy Internet jako absolutny zbiór informacji na każdy temat i często nie dokonujemy żadnych rozgraniczeń w jego zasobach.

W jakim stopniu sposób mitycznego traktowania Internetu wynika z samej istoty rozwiązań informatycznych? Czy może stanowi pochodną mitycznego podejścia do techniki w poprzednich okresach rozwoju cywilizacji europejskiej?

Technika od dawnych czasów była tajemnicza dla człowieka. Ale wraz z odkryciem pary i elektryczności przestała być także czymś naturalnym. Istnieje diametralna różnica między parowozem a wozem konnym. Kroniki przypominają, że parowóz przejeżdżający z prędkością 20 km/godz. kojarzył się ludziom z mocami piekielnymi, czyli z tym, co znali z przekazów mitycznych.

Irracjonalny stosunek do nowości technicznych znamy od dawna. Stopniowo jednak jest on zastępowany bezrefleksyjnym użytkowaniem. Odczuwamy podziw dla coraz to nowych, bardziej wydajnych i skutecznych rozwiązań informatycznych, ale nasze dzieci traktują już je jako normalną część rzeczywistości. To, co jest jeszcze przedmiotem podziwu dla specjalistów, dla najmłodszego pokolenia jest już rzeczą normalną. Dla młodych ludzi jest oczywiste, że tak jak codziennie wschodzi słońce, tak samo każdego dnia rano włącza się komputer.


TOP 200