Co czeka nasze komputery
-
- 28.04.2009
Jak przyspieszyć obliczenia
Standard x86 jest jedną z najpopularniejszych obecnie architektur obliczeniowych na świecie. Większość programistów wie jak z niej wydajnie skorzystać. Przy masowych obliczeniach numerycznych wiele zalet posiadają także akceleratory wykorzystujące GPU. Przykładem może być architektura CUDA firmy Nvidia, która
oferuje wydajność rzędu teraflopów. Aby móc z niej skorzystać, należy przygotować specjalizowane oprogramowanie oraz dokonać optymalizacji języka programowania i bibliotek systemowych. Wynika to stąd, że CUDA jest zamkniętą technologią, powiązaną z Nvidia i wymaga osobnych narzędzi. Sprawdzą się one w zadaniach obliczeniowych, dla których istnieją algorytmy umożliwiające zrównoleglenie obliczeń. Niebawem pojawi się konkurencja, która jest pozbawiona jednej z wad - różnicy technologicznej między procesorami x86 a akceleratorem Nvidia.
"Zamierzamy wejść na wymagający rynek akceleratorów grafiki z ciekawym projektem Larrabee. Jego zadaniem jest opracowanie hybrydy wielordzeniowego procesora graficznego opartego na kilkudziesięciu rdzeniach, przypominającego zwykłe procesory. Ma ona wykorzystać typową dla CPU, spójną hierarchię pamięci podręcznej oraz zgodność z architekturą x86, łącząc to z właściwymi dla GPU jednostkami wektorowymi oraz sprzętową akceleracją tekstur. Każdy rdzeń ma zawierać 512-bitową jednostkę wektorową, zdolną do jednoczesnego przetwarzania 16 obliczeń zmiennoprzecinkowych pojedynczej precyzji. Taka konstrukcja może osiągnąć wydajność bliską 2 teraflopów, wykorzystując przy tym 32 rdzenie. W późniejszych planach jest także zmniejszenie procesu produkcji, które umożliwi upakowanie większej liczby rdzeni w pojedynczym układzie. Projekt Larrabee umożliwi wykorzystanie przy akceleracji obliczeń w tych samych językach programowania, które obecnie są wykorzystywane w środowisku x86" - mówi Bernardette Andrietti.
Komputery to nie tylko serwery i stacje robocze. Bardzo wiele z nich pracuje w urządzeniach osadzonych (embedded), przeznaczonych dla technologii 3G i 4G oraz wideo, dla przemysłu i sprzętu domowego użytku. W takich zastosowaniach liczy się niski pobór energii. Obecnie da się wykonać czterordzeniowy, wielowątkowy procesor, który pobiera mniej niż 38 W mocy. Takie procesory dobrze sprawdzą się w kontrolerach przemysłowych, od których nie wymaga się ekstremalnej wydajności, lecz oczekuje niedużego poboru energii i wysokiej niezawodności. Oprócz platformy x86, w kontrolerach pracują także mikroprocesory RISC.
