Chmura wciąż daleko na horyzoncie

Wszystko zależy od skali

Duzi dostawcy aplikacji chmurowych powinni dostosowywać swoją ofertę do niestandardowych oczekiwań użytkowników. Z punktu widzenia biznesowego jest to jednak opłacalne dopiero po przekroczeniu pewnej masy krytycznej zamówień.

Jarosław Serba

dyrektor wykonawczy IT w firmie Ruch

Jeśli chcemy zastąpić funkcjonujące dotąd własne rozwiązania modelem cloudowym, nie jesteśmy w stanie do końca wyeliminować kosztów w spółce przy przeniesieniu usługi na zewnątrz. Zostaje

na przykład niewykorzystana powierzchnia w serwerowni.

Zdaniem Krzysztofa Wykręta, CIO w Sanofi Aventis, aby zacząć korzystać z chmury, duże firmy muszą przekroczyć barierę własnych możliwości i kosztów. Wtedy mogą sięgnąć po dostępne już zestandaryzowane rozwiązania, które pomogą im obniżyć koszty. Ale złożone przedsiębiorstwa, posiadające wiele oddziałów, potrzebują rozwiązań spersonalizowanych, a takich jeszcze w modelu cloud computing nie mogą otrzymać. Dlatego wciąż niechętnie korzystają z chmury obliczeniowej, zwłaszcza w jej publicznej odmianie.

Zobacz również:

Podobną opinię prezentuje Roman Tyszkowski. "Widzę ograniczenia w wykorzystaniu tych rozwiązań i dostosowaniu ich do potrzeb biznesowych" - mówi. Jego zdaniem, duzi dostawcy nie są gotowi, aby horyzontalnie skalować usługi w chmurze. Posiadanie aplikacji i technologii, które to umożliwiają, jest problematyczne. Nie ma np. rozwiązania, które pozwoliłoby sensownie skalować bazy danych. Dla większości firm jest to zupełnie nowa technologia, której trzeba się nauczyć.

Kiedy systemy baz danych osiągną taki stopień zaawansowania, aby w dojrzały sposób działać w chmurze? "Infrastrukturalnie jesteśmy gotowi. Podczas mistrzostw Euro 2012, których byliśmy partnerem technologicznym, przesłaliśmy 4 tetabajty danych. Aby był efekt kosztowy, musi być odpowiednia skala" - opowiada Leszek Hołda.

"Podobnie jak w przypadku zastosowania outsourcingu, dobrą praktyką jest kupić na rynku sprawdzone i mające już komercyjne zastosowania rozwiązania, które posiadają oczekiwane i gotowe funkcjonalności biznesowe" - uważa Adam Marciniak, dyrektor Pionu Rozwoju i Utrzymania Aplikacji w PKO BP. Sam stosuje strategię, w której rozwiązania dedykowane pod konkretną organizację muszą być rozwijane i zarządzane przez wewnętrzne zespoły IT. "Dzięki takiemu podejściu uzyskujemy większą elastyczność, optymalne koszty i krótszy czas wdrożenia realizowanych projektów" - mówi.

Jarosław Serba, dyrektor wykonawczy IT w firmie Ruch, dostrzega także inny problem. "Jeśli chcemy zastąpić funkcjonujące dotąd własne rozwiązania modelem cloudowym, nie jesteśmy w stanie do końca wyczyścić kosztów w spółce przy przeniesieniu usługi na zewnątrz. Zostaje np. niewykorzystana powierzchnia w serwerowni" - mówi Jarosław Serba.

Chmurę znają tylko specjaliści

W świecie technologii chmura obliczeniowa to popularne wyrażenie, ale, jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie firmy Citrix, większość tzw. zwykłych Amerykanów uważa, że odnosi się ono wyłącznie do pogody. Jedynie 16% respondentów stwierdziło, że "cloud" może oznaczać sieć komputerową używaną do przechowywania, udostępniania i dzielenia danych za pomocą urządzenia połączonego z internetem. Jeden na pięciu respondentów przyznał, że udaje, iż wie, co oznacza wyrażenie "cloud computing" podczas rozmów, ale w rzeczywistości nie ma o tym pojęcia. Ponad połowa ankietowanych twierdzi, że nigdy nie korzystała z rozwiązań w chmurze obliczeniowej, 65% badanych korzystało z internetowych serwisów bankowych, zaś 20% z usług dzielenia plików, które są zazwyczaj oparte na modelu cloudowym.

Chmura musi dojrzeć

Cloud computing obiecuje pomoc w odpowiedzi na dwa dotychczasowe wyzwania IT: potrzebę redukowania kosztów i potrzebę wprowadzania innowacji - wynika z raportu firmy Ovum. Eksperci twierdzą, że dostawców i przedsiębiorstwa czeka ogromny wysiłek, jeśli chcą osiągnąć cloudowy sukces w 2013 r. - zarówno sami, jak również jako część coraz bardziej złożonych ekosystemów. Cloud computing na świecie wchodzi w fazę dorastania i, zdaniem obserwatorów z Ovum, potrzeba jeszcze co najmniej pięciu lat, aby dojrzał do fazy dorosłości. Według IDC, cloud computing będzie osiągał w tym roku coraz większą dojrzałość, więcej organizacji zacznie przenosić swoją infrastrukturę IT do chmury obliczeniowej. Obserwatorzy rynku są zdania, że uzyskanie odpowiedniej skali usług w modelu chmury jest kwestią bliskiej przyszłości. Rynek cloud computing będzie dynamicznie rósł - według Gartnera w 2016 r. jego wartość przekroczy 206 mld USD.

Więcej na ten temat:

https://www.computerworld.pl/wyzwania


TOP 200