Certyfikaty od nowa

Od nowego roku importerzy sprzętu komputerowego są zmuszeni do obowiązkowej certyfikacji sprowadzanych urządzeń.

Od nowego roku importerzy sprzętu komputerowego są zmuszeni do obowiązkowej certyfikacji sprowadzanych urządzeń.

Rada ds. Badań i Certyfikacji uznała, że od 1 stycznia 1998 r. nie zwolni od odpowiedzialności cywilnej importerów, których towary nie mają znaku bezpieczeństwa. Oznacza to, że nie można już sprzedawać urządzeń tylko na podstawie zgłoszenia do certyfikacji.

Importerzy urządzeń teleinformatycznych przeznaczonych dla masowego odbiorcy będą musieli liczyć się z co najmniej 3-tygodniowym okresem certyfikacji urządzeń, zanim trafią one do klientów. Jak twierdzi Zbigniew Buchwald, kierownik zespołu elektroniki w Biurze ds. Certyfikacji: "50% sprzedanych w Polsce urządzeń nie posiada akceptowanych przez Biuro zagranicznych certyfikatów CB i CCA, większości brakuje badań na występowanie zakłóceń elektromagentycznych". Testami sprzętu komputerowego zajmuje się w Polsce 5 licencjonowanych ośrodków - 4 w Warszawie, 1 w Poznaniu. Jeszcze w 1996 r., kiedy wprowadzano obowiązkową certyfikację, były ich jedynie dwa.

Prawdopodobnie obowiązkowa certyfikacja przestanie obowiązywać większość importerów wraz z nowelizacją ustawy o badaniach i certyfikacji. "Rada Ministrów skierowała już na ścieżkę szybkiej legalizacji projekt ustawy zwalniający importerów z obowiązku certyfikacji urządzeń w Polsce" - wyjaśnia Jan Bek, były przewodniczący Rady ds. Badań i Certyfikacji przy premierze. Od chwili wejścia w życie nowelizacji importerzy będą jedynie deklarować na własną odpowiedzialność zgodność sprowadzanych przez siebie urządzeń z normami bezpieczeństwa. Takie postępowanie obowiązuje w krajach Unii Europejskiej.

Jednak z formalnego punktu widzenia każdy importer, którego sprzęt nie będzie posiadał certyfikatu, będzie podlegał sankcjom majątkowym. Zgodnie z ustawą kara za brak certyfikatu wynosi tyle, ile importer zarobił na sprzedaży danego urządzenia.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200