Największą uwagę użytkowników przykuwają oczywiście nowe procesory, którym nadano nazwę Pentium M. Są one oparte na architekturze Banias. Pierwsze testy pokazują, że wydajność nowych układów jest naprawdę imponująca. Dla przykładu - Pentium M pracujący z zegarem 1,6 GHz jest o ok. 15% szybszy od produkowanego obecnie Pentium 4-M 2,4 GHz. Mało tego - poza większą wydajnością nowe układy są także dużo bardziej energooszczędne od swoich poprzedników. Wspomniany już model 1,6 GHz pozwala na przedłużenie czasu pracy notebooka z wykorzystaniem baterii aż o ok. 75%.

Swoją premierę na targach miały układy taktowane zegarami o częstotliwościach 1,3 GHz, 1,4 GHz, 1,5 GHz oraz 1,6 GHz. Ich ceny (przy zakupach hurtowych) wynoszą odpowiednio: 292 USD, 377 USD, 506 USD i 720 USD. Intel poszerzył także swoją ofertę o chip typu Low Voltage pracujący z częstotliwością 1,1 GHz (w cenie 345 USD) oraz jeden model określany jako "ultraenergooszczędny". Posiada on zegar 900 MHz i kosztuje 324 USD.

Wraz z nowymi procesorami Intel zaprezentował także nowy, przeznaczony do montażu w komputerach przenośnych, chipset. Nosi on nazwę i855, działa z szyną systemową 400 MHz i zawiera wbudowany kontroler sieci bezprzewodowych Wi-Fi. Dostępny jest także inny wariant chipsetu - i855GM, ze zintegrowanym układem graficznym wykorzystującym technologię Intel Extreme Graphics 2.

Wśród producentów notebooków, którzy już wprowadzili nowe mobilne rozwiązania Intela do swoich produktów są takie firmy, jak Asus, BenQ, Fujitsu, Gigabyte, IBM, NEC, Samsung, Sanyo czy Toshiba.

Intel ma nadzieję, że udział Pentium-M w rynku procesorów mobilnych sięgnie pod koniec tego roku ok. 30%.