Apple i Arm mają duże doświadczenie w tej materii. Apple było jedną z pierwszych firm, które wiele lat temu współpracę z Arm. Było to dawno temu, bo na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, jeszcze przed pojawianiem się na rynku zaprojektowanego przez Apple przenośnego komputera Newton, który zawierał procesor bazujący na architekturze Arm.

Komputer ten nie odniósł co prawda sukcesu, ale było to przełomowe wydarzenie w historii firmy Arm. Od tego bowiem momentu procesory bazujące na architekturze Arm zaczęły robić karierę i zaczęły być instalowane w różnego rodzaju urządzeniach mobilnych, głównie ze względu na niskie zużycie energii, co w przypadku takich produktów ma istotne znaczenie.

Zobacz również:

• Akcje Intel spadają - winna rosnąca konkurencja w AI
• Majowa konferencja Apple może być ważniejsza niż oczekujemy
• Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów

Komentując to wydarzenie, Arm umieściło na swojej stronie komentarz, w którym czytamy, „Zawarliśmy nową długoterminową umowę z Apple, która obowiązuje po roku 2040, kontynuując naszą wieloletnią współpracę z Apple i dostęp Apple do architektury ARM”.

Należy w ty momencie przypomnieć, że podpisanie tej umowy zbiegło się z ważnym wydarzeniem, jakim jest wejście Arm na giełdę. Firma stwierdza w swoim wniosku, że cenę za akcję w pierwszej ofercie publicznej szacuje się na 47–51 USD oraz że spółka złożyła wniosek o notowanie swoich akcji na giełdzie Nasdaq.

Celem spółki jest przeprowadzenie pierwszej oferty publicznej o wartości 52 miliardów dolarów, co byłoby największą tego typu transakcją w USA w tym roku. Oczekuje się, że po zakończeniu tej oferty Grupa SoftBank stanie się właścicielem około 90,6% wyemitowanych akcji zwykłych Arm. Arm twierdzi, że firmy takie jak AMD, Apple, Cadence Design Systems, Google, Intel, Nvidia, Samsung i TSMC, są mocno zainteresowane pierwotną ofertą publiczną.

Źródło: evertiq