Rosnąca wydajność komputerów, sieci i samych rozwiązań BI pozwoli na znacznie efektywniejsze niż dzisiaj analizowanie danych w czasie rzeczywistym i wykrywanie określonych wzorców czy anomalii "w locie". Pozwoli to np. na wzmocnienie kontroli nad rynkami finansowymi czy generalnie obiegiem pieniądza.

Ważnym kierunkiem rozwoju systemów BI będzie ich wykorzystanie do prognozowania - a więc odniesienie posiadanych baz danych statystycznych i dotychczasowych reguł do prawdopodobnych scenariuszy w przyszłości. Może to być zarówno prognozowanie zapotrzebowania na paliwo na poszczególnych stacjach w sieci sprzedaży paliw, jak i wspomaganie procesu rekrutacji w firmie poprzez określanie prawdopodobieństwa, że dany kandydat o określonej charakterystyce przepracuje w firmie dłużej niż 5 lat.

W obszarze wizualizacji na pewno dokona się postęp w zakresie obrazowania olbrzymich liczebnie zbiorów danych, w tym także danych heterogenicznych, ujętych jednolitym interfejsem (w tych przypadkach odpowiednio podany obraz rzeczywiście znaczy więcej niż tysiąc liczb). Powszechnie stosowane będą mapy, obrazy trójwymiarowe, drzewa hiperboliczne czy inne tego rodzaju wynalazki - dopiero teraz bowiem może nadejść czas praktycznego wykorzystania przy wizualizacji w systemach BI osiągnięć w rozszerzaniu naszej wiedzy o psychologicznych aspektach przyswajania i analizowania informacji przez ludzki umysł.

Taka trójwymiarowa informacja wizualna szczególną rolę odgrywa w przypadku analizy danych napływających w czasie rzeczywistym (np. na rynkach finansowych), gdzie decyzje powinny być podejmowane bez żadnej zwłoki (tutaj do wykorzystania pozostają wciąż niezbadane potencjalnie ogromne możliwości myślenia podświadomego przy analizie obrazów). Oczywiście wizualizacja graficzna wymaga odpowiedniej wcześniejszej selekcji i przetworzenia danych bazowych, ale to również zostanie w dużym stopniu zautomatyzowane w przyszłych systemach Business Intelligence.

Produkt czy platforma

Choć zapowiadano to już od dawna, to tak naprawdę dopiero teraz nastąpi wyraźna konsolidacja rynku dostawców Business Intelligence. Dzięki temu zmaleje liczebność dostępnych narzędzi na rzecz profesjonalizacji tych, które są dostarczane przez wiodących dostawców. Ocenia się, że w ciągu kilku lat dwie trzecie z ogólnej liczby dostawców aplikacji i narzędzi BI zostanie albo przejęte, albo w inny sposób zniknie z rynku.

Ciekawym wątkiem dotyczącym przyszłości rynku systemów BI jest rozwój narzędzi deweloperskich potrzebnych do tworzenia aplikacji BI. Do tej pory dominowały raczej własne narzędzia dostawców BI, związane z konkretną platformą, zaś sprzedawane przez czołowych dostawców systemy BI należało raczej traktować jako aplikacje niż środowiska rozwoju aplikacji. W gruncie rzeczy przez ostatnich kilkanaście lat produkty BI oparte były raczej na paradygmacie deklaratywnym niż proceduralnym.

Być może właśnie ograniczenia możliwości narzędzi zawartych w narzędziach deweloperskich dostawców produktów BI sprawiały, że wdrożone systemy BI z reguły mają ograniczone rozmiary i w przypadku dużych firm mówimy tutaj raczej o wdrożeniach w skali działów niźli całej korporacji. Pytanie, czy punkt ciężkości rozwiązań BI przesunie się w stronę otwartych środowisk programistycznych, pozostaje otwarte.