Amerykanie podsłuchiwali kanclerz Merkel?

Amerykańskie agencje wywiadowcze podsłuchiwały (lub przynajmniej próbowały podsłuchiwać) rozmowy telefonicznie niemieckiej kanclerz Angeli Merlel – twierdzą przedstawiciele niemieckiego rządu.

W związku z podejrzeniami o podejmowanie takich aktywności niemieckie władze w trybie pilnym poprosiły Waszyngton "o pełne wyjaśnienia w tej sprawie". Steffen Seibert – rzecznik Angeli Merkel – nie zdradził, jak to się stało, że sprawa domniemanego podsłuchiwania rozmów wyszła na jaw.

Ujawniono za to, że Merkel rozmawiała już o tej sprawie telefonicznie z prezydentem Barackiem Obamą, który zdecydowanie zaprzeczył, jako którakolwiek z amerykańskich agencji wywiadowczych (najbardziej podejrzana jest NSA) podejmowała takie działania. Niemcy domagają się jednak pełnych, formalnych wyjaśnień.

Zobacz również:

  • Lenovo i Motorola z zakazem sprzedaży w Niemczech

Sprawa podsłuchu kanclerz Merkel jest oczywiście pochodną słynnej afery PRISM, ujawnionej kilka miesięcy temu przez byłego analityka CIA, Edwarda Snowdena. Warto przypomnieć, że zaledwie kilka dni temu okazało się, że amerykański wywiad przechwytywał m.in. e-maile dwóch kolejnych meksykańskich prezydentów (w tym Felipe Calderona).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200