Nowa usługa muzyczna od Amazonu może pojawić się już za miesiąc. Jak donosi serwis Buzzfeed, firma Jeffa Bezosa podpisała już potrzebne umowy z dwiema z trzech najważniejszych wytwórni muzycznych, czyli z Sony Music Entertainment i Warner Music Group. Co prawda nie ma jeszcze podpisanego porozumienia z Universal Music Group, ale za to do współpracy zostali zachęceni liczni mniejsi wydawcy.

Amazon chce oferować swoim klientom muzykę w modelu streamingu zbliżonym do tego, co oferują takie serwisy jak Spotify, Deezer i WiMP. Klienci opłacający regularnie abonament, wedle informacji z witryny Buzzfeed będą mieli dostęp do bazy utworów muzycznych, których będą mogli słuchać bez żadnych dodatkowych opłat. Będzie to albo wybrana przez Amazon baza piosenek, albo wszystkie obecne w katalogu utwory starsze niż pół roku. Niedostępne materiały będzie można oczywiście zakupić, tak jak do tej pory, w formie plików MP3.

Zobacz również:

• Amazon do pracowników: roboty was nie zastąpią

Firma Jeffa Bezosa nie będzie jednak konkurować bezpośrednio ze Spotify i podobnymi serwisami. Nowa usługa muzyczna o nieznanej jeszcze nazwie ma stać się częścią kosztującego 99 dolarów rocznie abonamentu Amazon Prime, w skład którego wchodzi też m.in. wypożyczalnia ebooków na czytniki Kindle, usługa Amazon Prime Video oraz bezpłatna wysyłka z gwarantowanym czasem dostawy do dwóch dni roboczych.

Niestety, Amazon nie jest dostępny w Polsce i na razie nie ma informacji o planach ekspansji giganta na nasz rynek, a Polacy nie mogą skorzystać z usługi Amazon Prime.

źródło: buzzfeed.com