Gaz pod kontrolą
- S. Kosieliński,
- 27.03.2012
Zarządzanie infrastrukturą strategiczną, np. do przesyłu gazu, wymaga rozwiązań najwyższej próby. Dlatego operator gazociągów Gaz-System nie eksperymentował z wyborem ERP.
- sprzedaż i billing;
- inwestycje;
- remonty;
- controlling;
- skarbiec;
- rachunkowość;
- magazyny;
- zamówienia;
- centralny rejestr umów;
- zakupy.
System przesyłowy obejmuje ponad 9,7 tys. km gazociągów wysokiego ciśnienia, 15 tłoczni, 56 węzłów i 970 punktów wyjścia. Firma zatrudnia ponad 2 tys. osób. Należy do niej spółka Polskie LNG SA, która buduje terminal skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Świnoujściu. By nad tym wszystkim zapanować, system informatyczny musi obejmować zarówno funkcjonowanie gazociągów, jak i działalność poszczególnych jednostek terytorialnych spółki. "Zaawansowane systemy informatyczne są niezbędne w procesie planowania rozbudowy systemu przesyłowego. Ułatwiają kontrolę i raportowanie stanu wykonania inwestycji. Wspomagają remonty i eksploatację systemu przesyłowego. Wreszcie zapewniają łączność i wymianę danych pomiędzy rozrzuconymi po kraju jednostkami terytorialnymi" - wyjaśnia Marcin Gronowski, dyrektor zarządzający Gaz-System.
Nie można także zapominać o fundamentalnych zadaniach operatora, czyli sterowaniu przesyłem gazu i monitorowaniu pracy systemu przesyłowego (Krajowa Dyspozycja Gazu). To wymaga stosowania specjalistycznego oprogramowania - systemu dyspozytorskiego SCADA.
SAP w akcji
Szybszy dostęp do dobrej informacji zarządczej umożliwi optymalizację wykorzystania zasobów przedsiębiorstwa.
Marcin Gronowski, dyrektor zarządzający Gaz-System
SAP zastąpił stare oprogramowanie, w którym ciężko było uzyskać na bieżąco agregowane informacje. Pokonywały one mozolną drogę od oddziału firmy, poprzez odpowiedni pion w centrali, aż na biurko prezesa. Kierownictwo firmy liczy, że teraz uprości się sposób uzyskiwania informacji strategiczno-operacyjnych - o wskaźnikach, stanach i miernikach realizacji planów działania, czy też ułatwiających ocenę stanu dopasowania obecnej struktury organizacyjnej do oczekiwań współczesnego rynku. "Nie ukrywam, że szybszy dostęp do dobrej informacji zarządczej umożliwi optymalizację wykorzystania zasobów przedsiębiorstwa. Dopiero z początkiem stycznia 2012 system rozpoczął swoją prawdziwą pracę, więc zagregowane dane obejmujące wszystkie obszary dopiero się tworzą. Za rok będziemy mogli ocenić, czy jakość danych i dostęp do nich rzeczywiście ułatwia nam pracę zarządczą" - ocenia Marcin Gronowski.
Nowością we wdrożeniu systemu klasy ERP było wykorzystanie na szeroką skalę szkolenia e-learningowego. Objęto nim ok. 700 osób w ciągu trzech miesięcy. Przeprowadziła je warszawska firma Tomorrow. "Szkolenia były przygotowane przez profesjonalny zespół naszych pracowników i konsultantów. Opierając się na faktycznych przypadkach, opracowaliśmy setki scenariuszy szkoleniowych, które znalazły zastosowanie podczas warsztatów i, jak się okazało, również w późniejszej pracy" - dodaje Gronowski.
Z informatyka konsultant
Grzegorz Stępniak na pytanie, jak najlepiej określić jego 70-osobowy zespół, odpowiada, że ludzie parają się konsultingiem. "Nie zajmujemy się technologią. Doradzamy biznesowi, jak zarządzać informacją" - tłumaczy. Nie wyklucza, że z czasem najbardziej powtarzalne funkcje zostaną oddane w outsourcing.
Marcin Gronowski nie mówi "nie" outsourcingowi, byle firma nie utraciła swojej wiedzy (niekontrolowany wypływ informacji) ani zdolności do radzenia sobie z problemami IT (specyfika rynkowa), przy zachowaniu minimalnego poziomu zatrudnienia własnego. O pełnym outsourcingu usług IT nie ma mowy. "Sama obsługa wewnętrzna spółki powinna być realizowana przez podlegających naszym standardom i wymogom pracowników" - tłumaczy Marcin Gronowski. Spółka musi dbać o nich, ułatwiając im specjalizację i profesjonalizację w ramach obsługi wewnętrznej firmy. "Oferujemy bogaty program szkoleń zawodowych, rozwijających dotychczasowe umiejętności i zapewniamy możliwość zdobywania przez naszych pracowników czasem kosztownych certyfikatów, które zwiększają ich przydatność dla firmy, ale - z czego zdajemy sobie sprawę - podwyższają również ich wartość rynkową" - dodaje Marcin Gronowski.
Oko na infrastrukturę
Nie zajmujemy się technologią. Doradzamy biznesowi, jak zarządzać informacją.
Grzegorz Stępniak, dyrektor pionu informatyki Gaz-System
Wśród pozostałych korzyści z paszportyzacji - charakterystycznego narzędzia wszystkich operatorów infrastruktury - wymienia się weryfikację terminowości i prawidłowości wykonywania przeglądów wymaganych przepisami prawa (legalizacje, badania Urzędu Dozoru Technicznego). Poza tym chodzi o wspomaganie prowadzenia uzgodnień projektowych, a także o prowadzenie analiz sieciowych i obliczeń.
Do 2014 roku Gaz-System SA planuje wybudować ponad 1000 km nowych gazociągów przesyłowych. Najważniejsze z nich powstaną w północno-zachodniej i środkowej Polsce (Szczecin-Lwówek, Świnoujście-Szczecin, Szczecin-Gdańsk, Rembelszczyzna-Gustorzyn i Gustorzyn-Odolanów). Rozbudowa sieci gazociągów w Polsce może stanowić ważny element Korytarza Gazowego Północ-Południe łączącego terminal LNG w Świnoujściu z planowanym terminalem Adria LNG poprzez infrastrukturę przesyłową krajów Europy Środkowej.
W 2011 roku Gaz-System SA zakończył budowę gazociągu Włocławek-Gdynia oraz tłocznię w Goleniowie i Jarosławiu. Firma uruchomiła również nowe polsko-czeskie połączenie umożliwiające przesyłanie około 0,5 mld m3 gazu rocznie. GAZ-SYSTEM SA rozbudował także gazociągi na Dolnym Śląsku, w celu umożliwienia odbioru większych ilości gazu z kierunku zachodniego. Przepustowość punktu Lasów na granicy polsko-niemieckiej wynosi obecnie 1,5 mld m3 rocznie (wcześniej było to 0,9 mld m3 rocznie).
W latach 2015-2018 inwestycje Gaz-System SA mają wynieść w sumie kolejne 3 mld zł. Po 2018 roku spółka chce rozbudować system przesyłowy w związku z planowaną eksploatacją gazu łupkowego, ale wartość inwestycji nie jest jeszcze znana.